chyba każdy tuż przed obejrzeniem spodziewał się kolejnej "głupiutkiej" komedii z Pazurą... na początku z pewnością wszystko się zgadzało-> grypsy, miny itp. jednak z czasem film przestaje być tylko komedią, parodią.
pokazuje jacy są DZIŚ ludzie, jaka jest telewizja, media, czym jest prawda, czym autorytet.
będąc kiedyś u Wojewódzkiego, Pazura stwierdził, że nie dziwi się, że film nie odniósł spektakularnego sukcesu w Polsce, gdyż był on wielu "nie na rękę". Nie puszczał go ani Polsat, ani TVN. Ciekawe dlaczego?
P.S.
tak poza treścią, to świetnie (jak na polskie warunki) zrobione elementy thrilleru