Ten film niczym nie zaskakuje. Dla mnie osobiście jest mieszanką "Lotu nad kukułczym gniazdem", "Truman Show" oraz jakiegoś tandetnego kryminału. W dodatku bez gry aktorskiej... Cezary Pazura jest aktorem miernym co już nie raz pokazał. No, chyba że ktoś lubi komedie pokroju "13 Posterunku" czy "Kariery Nikosia Dyzmy". Ale każdy szanujący się kinoman wie, że nie zawsze to co najbardziej popularne nie jest równoznaczne z najlepszym. Mocno zadziwia mnie wynik ankiety przeprowadzonej przez magazyn "Film"- według Polaków Cezary Pazura jest jednocześnie najlepszym i... najgorszym aktorem. A najlepszy film? "Chłopaki nie płaczą"? Co wy jakieś jaja sobie robicie? Ludzie... Kolejne filmidło dla ludzi śmiejących się z "American Pie" czy "Scary movie"... A gdzie takie klasyki jak "Rejs", "Miś" czy filmy Romana Polańskiego, Wajdy? Zastanówcie się 2 razy zanim wydacie opinię o jakimś filmie.
Napisałem, że "Show" jest filmem który niczym nie zaskakuje i że nie posiada gry aktorskiej. Jednak gdyby aktorzy nie zawiedli byłby z tego całkiem ciekawy film. Ostatni monolog Pazury na temat autorytetów daje do myślenia, choć mógłby brzmieć troszeczkę mniej wulgarnie... Prawdopodobnie jest to również wina scenariusza.