bez dwich zdan, po za komediami ktore s w miare fajne, to jedyny ambitniejszy Polski film
Racja, czyli wszystko co robił Wajda, Konwicki i Kieślowski można nazwać ...........
Zgadzam się z Zandarmem , Show mozna nazwać ścierwem przy takich filach jak Salto ,Pociąg,Konopielka , Siekierezada , Austeria , Pianista , Matka królów.........................i wiele innych.
Ale dla kogoś kto tych dzieł nie oglądał to............................
ale kto z dwudziestoparolatków oglądał ww. filmy. nawet wielu starszych teoretycznie, mądrzejszych widzów nie dała by rady wysiedzieć na konwickim zanussim czy leszczyńskim,
ale tak bądźmy szczerzy, z drugiej strony ja oglądałem te filmy i zachwycałem sie nimi, będac zadowolonym z siebie ze obcuje z sztuką wysoką. ale teraz po kilku latach juz nie byłbym w stanie jeszcze raz obejrzeć salta ani poniągu, austerii, (no konopielke akurat lubie). są to filmy wielkie, ale nie czarujmy sie, są tak ciężkie że człowiek przytłoczony problemami życia codziennego i codziennym szarpanmiem sie w pracy, w domu, z dziećmi zoną, ma juz dość takich "cięzarów" i dlatego chciałby obejrzeć cos wesołego, nawet głupiego. a szow jest tak pomiedzy tym co wartościowe a rozrywkowe, w sam raz na wieczór do odpoczynku.
pozdro