Zgaduję, że chodziło o jakiś awans społeczny, który nastąpił wraz z awansem w pracy. Trochę lepszy samochód nie wpłynął na istotną poprawę jakości życia. Monotonny obraz codzienności pozostał. Zmiana auta jest ledwie zauważalna dla widza, tak jak prawdopodobnie była ledwie zauważalna dla członków rodziny.
W związku z awansem poprawiła się ich sytuacja materialna, może nie zmienili swoich priorytetów, nie zaczęli żyć wygodniej, po prostu więcej pieniędzy zostawało na ich koncie bankowym. Może nawet nie chcieli z tego korzystać, bo od dawna byli znużeni codziennością. Musieli dążyć do ostatecznej destrukcji od dawna, brakowało jedynie zapalnika..
Naprawdę to są inne samochody? 0.o Widziałam ten film kilkaset razy i nigdy nie zwróciłam na to uwagi. Nawet sobie przed chwilą zrobiłam Print Screena tych samochodów (z pierwszej sceny, w której pojazd się pojawia i ze sceny sprzedaży, niedługo przed samobójstwem) i moim zdaniem to jest jeden i ten sam...