PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35264}

Siódmy kontynent

Der Siebente Kontinent
1989
7,5 6,6 tys. ocen
7,5 10 1 6563
7,7 29 krytyków
Siódmy kontynent
powrót do forum filmu Siódmy kontynent

Nie wiem jak ocenic ten film. Wiekszosc wydarzen zostala wyssana z palca bo przeciez nikt nie wie jak wygladalo poranne wstawanie bohaterow, czy w ciszy czy nie, jak w szkole,, pracy. Rezyser mial tylko list napisane przez owa rodzine i na tej podstawie postanowil nakrecic film. DLatego tez moim zdaniem jest to film o jego przezyciach zwiazanych z ta historia. Zaden dokument, zadna historia, jedynie impresja tworcy.

Nie rozuiem tez tych jekow ludzi tutaj na forum o tym jak depresyja jest to historia. Tworca filmu tak ja przedstawil, a co sie naprawde wydarzylo wiemy mniej wiecej tyle co po odkopaniu ciala nieznanego zolnierza - wiemy ze byl zolnierzem, i zginal, ze raczej z czyjejs reki anizeli swojej, ale bez dowodow na to. Film nie jest az tak depresyjny; chociaz jest smutny, a cala historia jest niezrozumiala i niejasna i nie wiem jak mozna byc nia przygniecionym. No chyba ze tworca chcial pokazac jak manipulowac ludzi no to wlansie widac ze to osiagnal na tym forum, gdzie to nie fakty wplywaja na ludzi, a sposob ich przedstawienia.

ocenił(a) film na 10
fabon_2

To nie jest film dokumentalny jak zauważyłeś więc nie wiadomo po co z tym ssaniem palca wyskakujesz. Każdy przejaw sztuki służy manipulowaniu ale to jest oczywiste i tego typu gadki są tutaj nie na miejscu.
Film jest depresyjny dla ludzi którzy jakoś się identyfikują z bohaterami i całą tą historią. Jesteś jednym z tych co wszystko co smutne uważają za głupie i chichrają się z byle czego?

ocenił(a) film na 7
waukorbowy

czy taki jestem? wrecz przeciwnie; smieszy mnie malo rzeczy, a depresja jet mi nie obca i wlasnie bedac w depresji obejrzalem film, ktory nie pozwolil mi sie utozsamic ze smutkiem bohaterow i bardziej zdolowac; chcialem otrzymac takie odczucia, a otrzymalem odczucia zlosci na autora iz on sam bawi sie jakims pseudogwaltem na mnie aby wyowal we intelektualna niezaleznosc i bym byl swiadomym tej manipulacji - nie zalezalo mi na tym , chcialem sie zdolowac, a nie wkurzac. To jest moja sztuka, a on sam niech trafi na sobie podobnych.

ocenił(a) film na 10
fabon_2

No cóż, pozory często mylą.

ocenił(a) film na 10
fabon_2

co do manipulacji, cytat Haneke odnośnie akurat tego filmu:

"Każdy film jest manipulacją, gwałtem na widzu. Pytanie więc jest: dlaczego gwałcę widza? Próbuję go zgwałcić, by bardziej oddawał się refleksji, by był intelektualnie niezależny i by widział swoją rolę w tej manipulacji. Wierzę w jego inteligencję. W najlepszym wypadku film powinien być jak skok narciarski. Powinien dawać widzowi opcję skoku, ale sam akt powinien być pozostawiony jemu samemu."

waukorbowy

Głupie pytanie może, ale jak rozumiesz ten cytat? Dlaczego każdy film jest manipulacją?

ocenił(a) film na 10
airbag

Juz odpowiedziałem wczesniej "Każdy przejaw sztuki służy manipulowaniu" i jest grą na uczuciach. Jedni to robią w bardziej wyrafinowany sposób, drudzy mniej. Ja wolę tych pierwszych. Albo inaczej : jezeli dzieło do mnie przemawia i jestem w stanie w nie uwierzyć ( bez względu nawet jak jest absurdalne! ) to mnie kręci, jeżeli Doda coś śpiewa o miłości i moralności to już nie.