Siedem sióstr
What Happened to Monday
2017
Było trochę głupot oraz fabuła przewidywalna. Da się dobrnąć do końca, ale akcja nie porywa w ogóle. Główna aktorka też mnie nie przekonywała swoją grą...
Początek opisu wygląda jak ksiazka Future, gdzie świat również jest przeludniony, a nielegalnie urodzone dzieci są wyłapywane.
Mogłaby być całkiem dobra sensacja ale z założenia pomysł jest kulawy i bez sensu. O wiele łatwiejsza jest przecież przymusowa sterylizacja i bez żadnych ewentualnych, dalszych problemów. Dlatego czuć zgrzyt niesamowity między dobra realizacją, a fatalnym założeniem rozwiązania problemu. Szkoda.
Pomijając że to obraz SF to warto zastanowić się nad prognozą następnych 30 lat: liczba ludności Afryki zwiększy się dwukrotnie i nie istnieje możliwość by przy obecnym poziomie gospodarki na tym kontynencie wyżywić ich. Te dziesiątki milionów ruszą(właściwie już ruszyły) na północ. "Na tej planecie wszyscy jesteśmy...
więcej
przyzwoicie zrealizowany z rewelacyjną Noomi Rapace, o w miarę oryginalnej fabule i niegłupim przesłaniu, kawał kina sf, które oprócz rozrywki, potrafi także zmusić do refleksji czy wzruszyć, a to duża rzadkość .
POLECAM!!!!!
Fabularnie trochę też było bezsensowne, że nie wprowadzili jakiś środków anty w pożywieniu, a urodzenia przez chociażby in vitro, a zabijanie w mniej widowiskowy sposób (np.usypianie) no ale rozumiem, że musiał być bardziej dobitny i dramatyczny wyraz...
