Czy po przeczytaniu tej minipowieści czyli zapoznaniu się z fabułą, warto sięgnąć po film? Jest szansa, że mnie czymś zaskoczy?
Uwielbiam Kinga i zanim obejrzałam film sięgnęłam po to opowiadanie. Zapewniam Cię, że nie zawiedziesz się. Choć książka bardzo mi się podobała i jest rewelacyjna, to film jest niezaprzeczalnym arcydziełem. Genialne kreacje aktorskie, właśnie tak wyobrażałam sobie głównego bohatera, Tim świetnie oddał jego osobowość. Film trwa ponad 2 godziny, ale ani przez chwilę się nie nudziłam. Tej historii nie da się tak po prostu oglądać, ją się przeżywa. Naprawdę polecam. :)