No nie wiem jak to określić film jest dobry dałem 7 i nie ma się za co do niego przyczepić. Ale z jakiegoś powodu cały czas coś mi w nim o brak tak jakby jakiejś takiej cząstki no nie wiem jak określić. Nie potrafię dostrzec arcydzieła w tym wspaniałym dziele cały czas porównując różne filmy i różne ekranizacje Kinga dochodzi do sytuacji że ten film wypada blado przy tych filmach "Lśnienie" i "Carrie". Nie wiem dlaczego ale przez pryzmat tej dwójki z jakiegoś powodu "Skazani na Shawshank" bardzo dużo u mnie traci. Nie wiem nawet czemu porównuję te filmy bo są mimo wszystko o zupełnie innych rzeczach.
może poprostu filmy tego typu nie są w twoim guście dlatego że może jesteś poprostu fanem horrorów i w innych gatunkach czegoś ci brakuje- grozy:)
Mi też czegoś brakowało coś co w zakończeniu mi się nie spodobało,ale poza tym to jeden z lepszych filmów jakie widziałem.Lśnienie jest lepsze,bo gra w nim Jack Nicholson i może dla tego bardziej do mnie trafiło jak i do ciebie z tego co widzę.Uważaj na nick Moskwa,bo jeszcze cię zjadą,żeś czerwony.
Może dlatego, że większość ludzi gdy słyszy Stephen King to myśli: horror. Trzeba wiedzieć, że King to nie tylko horror, ale czasem też dramat oraz kryminał.