Po co skrawki...Mogłoby zostać "GUMMO' ale nieważne...GUMMO to film mojego życia. Nie ma co się zastanawiać...Jest w nim wszystko co kocham, lubię, szanuję i nienawidzę...To jakby film z mojego życia, tylko że miasteczko które nawiedziło tornado to w moim przypadku:Polska. Wszystkie typy ludzkie, znane mi z autopsji, koszulka z logo KREATOR nieraz wzbudzała mój uśmiech, fryzura Gummo, strzelanie do kotów, odłączanie od funkcji życiowych, 'cioty'...wyjrzyjcie zza monitorów...