Może w związku z tym twórcy umieszczą - jak to zrobili w 2002 roku w przypadku "Die Another Day" - jakieś smaczki i nawiązania? Osobiście marzę o tym, by w drobnych rólkach pojawili się wszyscy odtwórcy roli 007, choć pewnie producentom nie wpadnie do głowy tak uhonorować jubileuszowy film.