PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293016
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

85%

ocenił(a) film na 8

Najlepszy Bond jaki oglądałem.
Już od pierwszej sceny, która jest niewątpliwym popisem zdolności wybitnego Rogera
Deakinsa, widać że będzie to całkiem inny film. Każde ujęcie jest perfekcyjne, mamy tu do
czynienia ze znakomitą grą światła której przykładem są sceny w Szanghaju i świetnymi
kadrami - ujęcia w Szkocji. Największym zaskoczeniem był dla mnie scenariusz, który bije na
głowę poprzedników a zwłaszcza filmy z Brosnanem. Gwiazdą filmu jest bez wątpienia Javier
Bardem, który popisał się wielkim kunsztem aktorskim i dziwie się, że nie dostał on za tę rolę
nominacji do Oscara.
Film ten jest znakomitym przykładem tego, jak poprzez zatrudnienie znakomitych i
utalentowanych filmowców można odmienić wizerunek serii, która często ocierała się o kicz i
miernotę.Świetna rozrywka na poziomie, którą można w pewnym sensie nazwać
wymagającą.
Mimo iż jestem polakiem i powinienem kibicować Januszowi Kamińskiemu to w tym
przypadku chciałbym aby Deakins zgarnął Oscara:)

ocenił(a) film na 8
piotrek994

podpisuje się ręką i nogą.

piotrek994

Jeżeli dbasz o rozpoczynanie zdań, zapisywanie nazwisk, miast, krain geograficznych wielką literą to wypadałoby też napisać "Polakiem" w ten sam sposób.

ocenił(a) film na 8
przemek6085

Masz rację, mój błąd:-)

ocenił(a) film na 7
piotrek994

Najlepszy jest "Zabójczy Widok" i "Licencja na Zabijanie".

ocenił(a) film na 5
LeoMessi86

"Zabójczy Widok" - jeden z najlepszych.

"Skyfall" - absolutnie najgorszy. Ratuje go tylko magiczna czołówka.

ocenił(a) film na 7
piotrek994

Javier Bardem zawsze wychodzi dobrze :D a co do filmu to małe rozczarowanie. Stracił nowy 007 na uroku. Dobry start z Casino Royale.. później już trochę gorzej. Nowa odsłona przypomina niektóre w miare dobre produkcje akcji, ale nie Jamesa Bonda, no może tylko tyle, ze pojawił się Q. Nie powiem.. zdjęcia bardzo dobre, jak nie najlepsze ze wszystkich Bondów. Ogólnie raczej nie ma się czym zachwycać. Taki film akcji. Budżet dobrze na sceny akcji wykorzystane i nic więcej.

piotrek994

Nie rozumiem tego zachwytu nad tym filmem. Nowy Bond stracił swojej "bondowości". Cała seria o 007 to zabawa z przymrożeniem oka. Nikt po serii American Pie nie oczekuje górnolotnych treści, tak samo jak po Bondzie. Tu dostaliśmy film, który stara się być głęboki nie mogąc takim jednocześnie być z natury. Bo nie sposób logicznie wytłumaczyć bohatera, który powinien być w wieku emerytalnym. W filmie Dr. No był koło 30, a to było w latach 60. Poza tym próba nadania mu głębszej treści jest niespójna. Dostajemy całą masę bzdurnych rozwiązań. Od walki Bonda w stylu Kevina samego w domu po napuszczanie pociągu na głowę dzielnego 007. I tak samo jak nie można być w połowie w ciąży tak samo nie może być filmu realnego z nierzeczywistą postacią, która ma około 70 lat wygląda na 40, a skacze po dachu pociągu jak 20 latek.

samael1984

Nie bardzo rozumiem fragment o tym, że postać ma ok 70 lat a wygląda na 40. WTH? A po pociągu skakał Craig, tylko lekko wspomagany przez kaskadera. Czy ty myślisz, że Bond to film dokumentalny? Po co w ogóle oglądasz Bondy skoro czepiasz się takich pierdół? Sam piszesz, że to filmy z przymrużeniem oka, po czym sam sobie zaprzeczasz. Nie masz innych problemów?

White_Carnation

W tamtym fragmencie chodziło mi o to że nasz dzielny 007 powinien mieć już 70 lat (chodzi mi o postać), ponieważ cała seria jest już bardzo długa.I tak samo jak nie oczekuje, że będzie w filmie biegał po dachach zgrzybiały dziadek o lasce nie chciałbym zobaczyć w tym filmie Bonda jako emeryta, a to dostaje w Skyfall. Zdaje sobie sprawę, że to wszystko fikcja, ale też uważam, że fikcją powinny te filmy zostać. Skyfall stara się nadawać Bondowi realizmu co jest durnym pomysłem. Lubie filmy z Bondem za tą ich bondowość. Włączając film oczekuje zobaczenia tych wszystkich gadżetów, aut z rakietami itp. coś co jest cechą tej serii.

samael1984

Czy jest Ci znane pojęcie RESTART? Start znaczy to co zawsze znaczy, a "re" oznacza "ponowny". Przenosząc tą świeżo pozyskaną wiedzę do bondowskiej rzeczywistości, filmów od Dr. No do Die Another Die nigdy nie było, Casino Royale było pierwszą misją Bonda, a Skyfall jest 3 filmem serii. Realia świata Bonda się zmieniły i nie dało się już kręcić kolejnych części w starym stylu, i tak pociągnięto serię (IMHO całkiem udanie) o wszystkie filmy z Brosnanem dłużej. Przyzwoitość nakazywałaby "uśmiercić" Bonda wraz z jego realiami. Chciwość jednak popycha producentów do kręcenia dalej, choćby na siłę.

piotrek994

Zgadzam się w pełni z tą opinią, moim zdaniem Skyfall w fajny sposób odświeża wizerunek serii nie rezygnując przy tym z odwołań do klasyki. Subiektywny zestaw zalet filmu oraz kilka jego wad prezentuję tutaj: http://www.wswieciekina.blogspot.com/2013/02/13-powodow-dla-ktorych-warto-zobacz yc.html.

ocenił(a) film na 6
piotrek994

Jaki świetny scenariusz? jakie pobicie? Jacy świetni filmowcy?

Średnia próba pogodzenia "nowego otwarcia" z 2. poprzednich filmów ze starym klasycznym bondem komiksowym. Wynik - porażka.

użytkownik usunięty
shamar

I porażkę oceniasz na 6/10 = niezły?

ocenił(a) film na 6

Nie film - porażka. A próba dogodzenia starym i nowym oglądaczom.
A ocena 6 to cena średni+ więc chyba odpowiednia.