gdyby M miała nazwisko na M to byłby to szczyt debilizmu :P

Bez przesady, filmy o 007 to bajki. Jeśli już mamy bawić się w 'superrealizm', to za debilizm powinno być uznane to, że Bond ZAWSZE przedstawia się prawdziwym naziwskiem. A jak wiadomo jest szpiegiem.

A wiesz że istnieje taka teoria, że James Bond nie jest nazwiskiem prawdziwym tylko przypisanym agentowi przez MI6 tak samo jak numer 007?

M: Skad wiedziales gdzie mieszkam?
Bond: Skad znalem twoje nazwisko? Myslalem ze M to losowo wybrana litera.

Fragment dialogu z CR;-)

tam powinno być Bond: "Stąd skąd znałem twoje nazwisko" wg mnie

M: And how the hell did you find out where I lived?
Bond: The same way I found out your name. I thought "M" was randomly assigned. I had no idea it stood for...

Pisałem z pamięci wielmożny panie, a nie wklejałem tego z żadnej strony. Więc stąd moja pomyłka.
Niemniej dziękuję bardzo za tą uwagę i czujność na forum, życze kolejnych sukcesów w życiu zawodowym.

ale tu nie chodzi o Ciebie tylko o polskich tłumaczy, oni tak to tłumaczą czasem pokrętnie

wygląda na służbistę jak Charlize Theron w Prometeuszu

Może to ten długo oczekiwany przez Daniela Craiga wątek miłosny :oh: