PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293058
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Ostatnio po raz kolejny obejrzałem całą serię by sporządzić osobisty ranking. Najlepszym
filmem w historii serii wg. mnie jest Goldeneye , najlepszym bondem Brosnan.
Skyfall co ciekawe uplasował się bardzo wysoko. To mistrzostwo wspominane przez następne
pokolenia fanów. Oczywiście według uznania.

1. 17. Goldeneye -- (1995) Brosnan
2. 23. Skyfall -- (2012) Craig
3. 18. Jutro nie umiera nigdy -- (1997) Brosnan
4. 20. Śmierć nadejdzie jutro -- (2002) Brosnan
5. 9. Człowiek ze złotym pistoletem --(1974) Moore
6. 10. Szpieg, który mnie kochał --(1977) Moore
7. 22. Quantum of Solace --(2008) Craig
8. 21. Casino Royale -- (2006) Craig
9. 19. Świat to za mało -- (1999) Brosnan
10. 16. Licencja na zabijanie -- (1989) Dalton
11. 14. View to Kill -- (1985) Moore
12. 11. Moonraker -- (1979) Moore
13. 13. Ośmiorniczka -- (1983) Moore
14 15. W obliczu śmierci -- (1987) Dalton
15. 5. Żyje się tylko dwa razy -- (1967) Connery
16. 8. Żyj i pozwól umrzeć -- (1973) Moore
17. 3. Goldfinger -- (1964) Connery
18. 7. Diamenty są wieczne -- (1971) Connery
19. 12. Tylko dla twoich oczu -- (1981) Moore
20. 1. Dr.No -- (1962) Connery
21. 2. Pozdrowienia z Rosji -- (1963) Connery
22. 4. Operacja Piorun -- (1965) Connery
23. 6. W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości --(1969) Lazenby

Ranking bondów:
1. Brosnan
2. Craig
3. Moore
4. Dalton
5. Connery
6. Lazenby

Każdy film jest genialny ,a czynników decydujących o takiej kolejności jest wiele. Ranking
sporządzany był regularnie i uzupełniany film za filmem.

Pozdrawiam i proszę tu umieszczać swoje zestawienia i ewentualnie komentarze.

ocenił(a) film na 10
Mateoz555

Ogólnie się zgadzam, choć wydaje mi się, że Skyfall był najlepszy, Goldeneye zaraz za nim.
Najlepszym Bondem - Craig, zaraz po nim Connery, Brosnan jako trzeci.

Najgorszym dla mnie filmem jest Śmierć Nadejdzie Jutro, najgorszym Bondem - Lazenby.

ocenił(a) film na 6
Mateoz555

Connery na przedostatnim miejscu? Raczysz zartowac. Connery to najlepszy Bond a Craig butow mu niegodzien czyscic. Poza tym Moore, Dalton, Brosnan gorzej wypadali od Connerego.

kierat10

według mnie dalton był najgorszym bondem. Najlepszym W kolejności Brosnan Craig i Connery

użytkownik usunięty
kierat10

Connery u mnie też jest na przedostatnim miejscu. Najlepiej wypadł Moore i Craig, za nimi Brosnan i Dalton. Lazenby oczywiście ostatni.

ocenił(a) film na 6

kazdy ma swoje zdanie, ja uwielbiam ogladac Bondy z Connerym, Moore byl niewiele gorszy, natomiast Craig jest do niczego, ponury, malomowny, bez usmiechu, z kiepskim dowcipem, kiepska mimika, stywnym ruchem jak Robocop. Nie pasuje mi.

ocenił(a) film na 10
Mateoz555

Od razu zaznaczam że nie widziałam jeszcze wszystkich Bondów (w tym ani jednego z Daltonem) więc jak na razie mój ranking wygląda tak:

1. 23 - Skyfall (2012)
2. 17 - GoldenEye (1995)
3. 5 - Żyje się Tylko Dwa Razy (1967)
4. 19 - Świat To Za Mało (1999)
5. 10 - Szpieg, Który Mnie Kochał (1977)
6. 18 - Jutro Nie Umiera Nigdy (1997)
7. 8 - Żyj i Pozwól Umrzeć (1973)
8. 3 - Goldfinger (1964)
9. 22 - Quantum of Solace (2008)
10. 21 - Casino Royale (2006)
11. 1 - Doktor No (1962)
12. 6 - W Tajnej Służbie Jej Królewskiej Mości (1969)
13. 20 - Śmierć Nadejdzie Jutro (2002)


Ranking bondów:

1. Craig
2. Connery
3. Brosnan
4. Moore
5. Lazenby

RaptorRed

Jeśli chodzi o filmy to tak według mnie wygląda TOP 10 BONDÓW :

1 Jutro Nie Umiera Nigdy (1997)
2 Świat To Za Mało (1999)
3 Casino Royale (2006)
4 Golden Eye (1995)
5 Śmierć Nadejdzie Jutro (2002)
6 Skyfall (2012)
7 Quantum of Solace (2008)
8 Człowiek ze złotym pistoletem (1974)
9 Szpieg, który mnie kochał (1977)
10 Ośmiorniczka (1983)

Aktorzy :
1 Brosnan
2 Moore
3 Connery
4 Craig
5 Dalton
6 Lazenby

ocenił(a) film na 10
madmax707

Jak już wielokrotnie zaznaczałam - każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Dalton naprawdę taki zły?

RaptorRed

Moore, Connery, Brosnan i Craig mają więcej filmów na koncie ( są bardziej popularni w serii o 007) .
Dlatego Daltona sklasyfikowałem na 5 miejscu.

ocenił(a) film na 10
RaptorRed

Do kierat10 i RaptorRed oraz reszty:

To zależy kto jakiego bonda lubi. Wszyscy mają cechy wspólne, ale to te ich różniące decydują o ostatecznym wizerunku.

Brosnan - określany jest mianem twardego lalusia, mnie natomiast bardzo podoba się ta cecha która ukazuje się np. w genialnej scenie i chyba najlepszej scenie w historii serii, kiedy to Brosnan gania po Petersburgu generała czołgiem, a po zniszczeniu dwóch radiowozów na chwilę staje by poprawić krawat.

Craig - nie pasował mi do tej roli przez Casino i Quantum pomimo że filmy było bardzo dobre lekkie zniechęcenie dodawało ujęcie takich szczegółów jak usunięcie czołówki z zakrwawionym wylotem lufy, czy brak Q. Natomiast to co działo się w Skyfall rehabilituje Craiga. Wreszcie poznajemy prawdziwego Bonda, który po raz pierwszy w historii jest w defensywie. Powróciły stare podobno niemodne wg. twórców Casino R, motywy. A my poznajemy kawałek życia głównego bohatera. Crag gra Bonda wczesnego, w sensie na początku kariery. Nie był w tedy jeszcze czarusiem i żartownisiem. Był twardy, surowy. Nikt inny oprócz Craiga nie zagrałby tego lepiej.

Moore - dla niektórych błazen, ja osobiście lubię jego trafne i żartobliwe komentarze. Zdecydowanie największy kobieciarz.

Dalton - to podobno "Bond opiekuńczy", nie wykorzystuje kobiet, pomaga im, czasem robi to czego nie musi, nie chce mi się podawać przykładów.

Connery - Dlaczego przed ostatni. Był dobry jak wszyscy oprócz Lazenbiego, tyle że troszkę mniej mi przypadł do gustu. Przede wszystkim był pionierem i to często stawia go nieco wyżej od innych. Nic nie mam do Connerego ale co mu najbardziej ujmuje? Chamstwo, twarda ręka i brutalność w stosunku do kobiet.

Lazenby - za mało grał ( i dobrze), zaliczał ile wejdzie, chyba najwięcej w jednym odcinku. no i miał mordę farmera.

RaptorRed

Ja bym podobnie typowała. Najpierw Craig, potem Connery, Moore i Brosnan ex aequo. Mam kłoppot z Daltonem, bo nie był zły, taki nawet "flemingowy" ale za mało grał i jednak do końca mnie nie przekonał. Nie umiem Go sklasyfikować. Gdyby grał dłużej, mógłby się okazać znacznie lepszy niż Brosnan, ktory nie wywarł na mnie wrażenia.

ocenił(a) film na 8
Mateoz555

Ciekawy temacik

ocenił(a) film na 8
Mateoz555

Ja bym ocenił tak: (ocena - wiadomo, ♥ - ulubione) NAZWISKO ODTWÓRCY BONDA

1. Zabójczy widok (9/10 ♥) MOORE
2. Ośmiorniczka (8/10 ♥) MOORE
3. Tylko dla twoich oczu (8/10 ♥) MOORE
4. Szpieg, który mnie kochał (8/10 ♥) MOORE
5. Moonraker (8/10 ♥) MOORE
6. Dr. No (8/10 ♥) CONNERY
7. Goldfinger (8/10 ♥) CONNERY
8. Żyje się tylko dwa razy (7/10 ♥) CONNERY
9. W obliczu śmierci (7/10 ♥) DALTON
10. Jutro nie umiera nigdy (7/10) BROSNAN
11. Licencja na zabijanie (7/10) DALTON
12. Człowiek ze złotym pistoletem (7/10) MOORE
13. Operacja Piorun (7/10) CONNERY
14. Żyj i pozwól umrzeć (7/10) MOORE
15. Skyfall (7/10) CRAIG
16. Casino Royale (7/10) CRAIG
17. Świat to za mało (7/10) BROSNAN
18. Pozdrowienia z Rosji (6/10) CONNERY
19. Goldeneye (6/10) BROSNAN
20. W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości (6/10) LAZENBY
21. Śmierć nadejdzie jutro (6/10) BROSNAN
22. Diamenty są wieczne (6/10) CONNERY

Quantum of Solace muszę sobie przypomnieć by sobie wyrobić konkretną ocenę.

Ranking agentów:

1. Roger Moore (filmy z Moore'm najbardziej mi przypadły do gustu. Bond z przymróżeniem oka, ale nadal czarujący)
2. Sean Connery (dystyngowany, pierwszy odtwórca roli Bonda, ale wolę Moore'a :) )
3. Timothy Dalton (najbardziej ludzki z Bondów. Z wyglądu najmniej lalusiowaty, ale klasę nadal ma :) filmy trzymają poziom)
4. Pierce Brosnan (wielu krytykuje Brosnana jako Bonda natomiast mi się podobał. Aktorsko ustępuje pierwszej trójce Bondów, filmy też jakby słabsze, ale Brosnan na Bonda zwyczajnie pasował :) )
5. Daniel Craig (twardziel, wygląd zupełnie odmienny od poprzedników. Pierwszy film Craiga to solidne kino choć nie czuć już tego Bondowskiego klimatu. Drugi film wolę przemilczeć)
6. George Lazenby (film z nim mi się generalnie podobał, ale najmniejsze aktorskie doświadczenie zdecydowanie dało o sobie znać).