PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293017
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Jestem wielkim fanem wszelkich Bondów.
Gdy byłem młodszy z wypiekami na twarzy ogladałem wszystkie cześci puszczane na
TVP co weekend.

Dzis w ręce wpadł mi skyfall - nowa seria z Craigiem napawa mnie sceptycznie - i
prosze bardzo kolejne potwierdzenie.

Nowy SKYFALL jest BEZNADZIEJNY
czytałem już o spadaniu z mostu które ma średni realistczny wydźwięk, ale wróćmy do
fabuły
Skupia się na życiu bonda itd itp. ale również na ratowaniu M.
ratowana jest pół filmu, przechodzi przez kupę rzeczy po czym na koniec ginie w
ramionach bonda....

TO TYLE ?! na prawdę twórcy chcieli tyle nam pokazać ?! rozumiem świat na skraju
załamania, wojna w sieci - to było fajnie poakzane i przedstawione, internetem na serio
mozna teraz dużo duuuużo zrobić.

Ja osobiście jestem przyzwyczajony bo Bonda twardziela , z trochę oklepanym już
scenariuszem : były kobiety, gadżety, akcja akcja akcja i w następnym filmie to samo w
innym opakowaniu i cieszyło równie dobrze - intrygi itd.

Ta ewolucja po Pierce Brosnanie wcale mi się nie podoba. Nowy bond mnie nie cieszy.
Samo Casino ROlay z główną akcją z graniem w pokera.... jak to się ma do skaczącego
Connerego i do BMW Brosnana i skakania po dachach ? Gdzie się podziały dawne
Bondy ?

Rozumiem ,że seria dorasta czy coś - nie wymagam laserów pokazujących godzine i
piekących tosty ale PISTOLET I LOKALIZATOR ? Ładnie sie mi6 troszczy :)

Dla zagorzałych fanów Bonda serdecznie nie polecam. Dla tych co jarają się nowym
tematem i Casino Royal i quaNTUM były najelpszymi cześciami - ogladajcie

ocenił(a) film na 6
szymonkrzak

Ja myślę, że jeśli dla kogoś QoS było jedną z najlepszych części, to polecić mu można terapię wstrząsową. ;d
Też zależy, jakie kto ma oczekiwania, bo te z Brosnanem IMHO generalnie podpadają pod kategorię, którą mój ojciec nazywa "DOSKONAŁY film" (charakterystycznie przeciągając "s" ;)), tj. fajnie po ciężkim tygodniu usiąść z piwkiem i się przy takim odmóżdżyć.
Mnie się bardzo podoba zawodność, niedoskonałość nowego Bonda, to czyni go bardziej ludzkim. Gadżety i nadmiar skakania po dachach to nie było coś, czym się zbytnio ekscytowałem, więc jakoś nie czuję tego braku. I trochę już mnie irytował nadmiar gagów.
A poker wymiata. ;d
Generalnie zmiany są dość widoczne, mnie się dość przyjemnie oglądało lekkie Bondy z Brosnanem, dobrze mi się też oglądało Casino Royale i Skyfall (QoS to syndrom drugiego meczu, powiedzmy ;D), ale jednak zupełnie inaczej.