PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293017
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

wczoraj mialem nadzieje na spedzenie milego wieczoru przed tv - w koncu na dvd , 1szy raz ogladalem ta czesc , nastawienie dzieki wysokiej punktacji i opinii ludzi - no to zasiadam i po 5 minutach czyli 1szej akcji poscigu zaczynam miec mieszane uczucia - gonitwa po rynku jakims targowisku gosciu sam w audi , efekty znane z czesci z S.Conery , poscigi na motorkach - matko w co 2 giej czesci to samo , dalej - powiedzmy ze akcja na pociagu fajna - choc widzialem lepsze w westernach no i koncowka M mowi strzelaj - czarna pach i dostal - nie wiadomo gdzie i nie ginie tylko 4 zebra zlamalem mowi ... no ale coz siedze i licze na zawiazanie akcji a tu makabra coraz wieksza , dalej akcja z wybuchem w pokoju M - kogo to mialo wystraszyc czy zabic M - tego nie wiedzial zleceniodawca ze jej tam nie ma akurat ? ! efekty jak w Szklanej Pułapce 4 serii , niczym mnie ten film nie wciagal bylem mega nastawiony pozytywnie po Casino Royal i Quantum - dostalem nic w zamian , wciaz M i jedynie od wejscia Bardella zaczyna sie troche filmu , dalej oceniajac - kobiety - tragedia sztuczne jak manekiny , nie pokazane zadne fragmenty ciala kobiecego chyba byly nawet aseksualne bo w pozostalych czesciach mozna bylo sie napawac pieknem kobiecego ciala a tu ... tragedia - znow kasyno dluga gadka z czarnula o niczym , odbiera pieniadze i jakis legwan wciaga grubego ochroniarza - co to ma byc Star Wars 15 ? tak sie zawiodlem ze niby najlepszy itd a tu same minusy - akcje wlecza sie , poscigi nic porywajacego , auta jak w najtanszych prodkcjach z lat 90 - mercedes Sklasa - co to ma byc - dno i szkoda czasu , wolny nieudolny Craig - staro wyglada az przykro sie patrzy myslalem ze to polski film .... dawno sie tak nie zawiodlem na filmie

ocenił(a) film na 1
ozorkow

Kolega widzę

ocenił(a) film na 1
widmo_82

niestety zarobił jakąś rekordową kwotę podobno

ozorkow

Absolutnie zgadzam się z przedmówcami..:/

ocenił(a) film na 3
smil3man

film marny
Nie wiem skąd scenarzystę wzieli.
Jak dla mnie skok na kasę, efekty, pościgi...to w ogóle nie powalało.
mamy przeciętne kino akcji, z baaaaaaaardzo marnym czarnym charakterem (uwielbiam Bardena, ale tu nijak nie mógł się wykazać) i pozbawiony akcji (nie mówcie mi, że ta scenka ze snajperem w Szanghaju to jest akcja, bo się zaśmieję).

Marności nad marności, z dupy pościgi, kiepawe mordobicie, zero emocji i zakończenie ...zakończenie, że na wymioty zbierało.

Gdzie jest Bond w tym filmie ?
Gdzie to co go charakteryzowało ?

Dorżneli serię i aby czekać nowego Bonda. Oby lepszego.

3/10 (daje 3 zamiast 2, bo oglądałem z dziewczyną)

ocenił(a) film na 6
MrocznyZiutek

Nie ma się co oszukiwać, zrobili zwykły film akcji. Gdyby nie było to podciągnięte pod opowiastkę o Bondzie, gdyby nie pastwili się nad znanymi i cenionymi postaciami, wyszedł by całkiem niezły odmóżdżacz. Niestety sam fakt, iż jest to film o 007 stawia poprzeczkę w innym miejscu... tu niestety produkcja odpada... a że Craig moim zdaniem kompletnie nie pasuje do roli Bonda to przesądza o wszystkim ;)

ocenił(a) film na 9
mako1988

producent nie widzial filmu ? Ludzie dal pieniadze za co za takie gowno rezyser , scenarzysta a na koncu Craig - tak wspaniale mu szly te 2 poprzednie filmy i co nagle - wyglad o 15 lat posuniety do przodu , wolny zamulony pasowal jak wczoraj Golota na ringu... Jak sie dowiedzialem ze wycieli jakies sceny w Chinach to mialem ubaw dopiero, wole po stokroc obejrzec 1sza czesc Bourna niz zmarnowac czas na film o niczym - zadna opowiesc w tym filmie nie wciaga tak jak w poprzednich czy to watki milosne czy nawet fajny watek wpleciony Rene Mathisa

ocenił(a) film na 7
ozorkow

Ja do tego filmu podchodziłem dwa razy, za pierwszym razem zasnąłem gdy byli w Szanghaju, za drugim razem udało mi się go obejrzeć w całości. Powiem tak, film jest przereklamowany i tyle, nie wiem jakim cudem ta cześć ma taką ocenę. Od samego początku widać, że to nie jest już klasyczny Bond, a szkoda bo starsze części o wiele bardziej mi się podobały.

ocenił(a) film na 1
Calvex

To nie jest film o Bondzie tylko o przypakowanym dresiarzu na którym kompletnie nie pasuje garnitur.

ocenił(a) film na 3
ozorkow

potwierdzam, Skyfall to w moim przypadku pierwsze 15 zł wydane na totalne dno.

ocenił(a) film na 9
ozorkow

Ciężko się czyta te twoje wypociny, Z języka polskiego to raczej dobrych stopni nie masz. Rozumiem że film się komuś nie podoba, ale dawanie oceny 1 to zwykłą dziecinada. Trzeba docenić choćby rozmach tej produkcji, pod względem technicznym też jest bardzo dobry, świetnie też wypada Javier Bardem jako czarny charakter. Mi się ten film niesamowicie podobał, pomimo tego że zrobili z niego dość zwyczajny film akcji, to oglądało się go z zachwytem. Nie jestem specjalnym fanem Bonda, ale najbardziej denne i kiczowate były filmy z Moorem, ciężko je się teraz ogląda. Poza tym Skyfall to film doceniany przez krytyków, wysokie oceny na wszelkich portalach, zdobywca paru prestiżowych nagród, w kinach było na nim masa ludzi. Jednym słowem sukces

ocenił(a) film na 7
ozorkow

Jesteś niedorozwinięty, to wszystko. Dajesz ocenę 1 bo Twoim zdaniem film był zły. Pomijam fakt, że jako film, czysto kinematograficznie, Skyfall jest znacznie lepszy od Quantum, które było absolutnie najgorszym Bondem, jaki powstał. Co do zarobków, tak ponad miliard dolarów, rekord w historii serii. Ja nowego Bonda kupuje. Film oglądało się bardzo dobrze, intryga świetna, czarny charakter również świetny, troszkę za mocno przypominający Jokera, ale mimo wszystko spełnił swoją rolę.

ocenił(a) film na 5
Saddam_filmweb

Co dy gadasz ? Quantum to może nie jest Top 5 bondów , ale na TOP 10 spokojnie się łapię natomiast SkyFall nie . Quantum miał super efekty specjalne i od strony technicznej nie ma co mu zarzucić , a tym bardziej trzeba brać pod uwagę fakt , że QoS był strajk scenarzystów i dla tego scenariusz kiepsko wyglądał ,ale w porównaniu do Skyfall przynajmniej nie przynudzał i coś się działo . A po za tym denerwuje mnie fakt , że skoro Cambell w CR odmładzał Bonda i Forster to kontynuował to po co robiono z niego dziadka ? . Tak sama poziom głupoty w tym bondzie po prostu uwłacza inteligencji , bo miał być film realistyczny a stał się parodią . Tak samo mówiono , że to jest powrót do korzeni , a to kolejna bzdura , bo lasek nie ma ani fajnych gadżetów co to ma być ?. Liczyłem na solidną porcję rozrywki jak w Quantum a dostaje przegadany film .

SkyFall nie jest najgroszym filmem o bondzie , ale nie najlepszym jak wszystkim próbuje się wmawiać , a najgorszym bondem jest Moonraker i Never say Never Again

ocenił(a) film na 7
Zdenek_4

Najbardziej kiczowaty był Człowiek ze Złotym Pistoletem. Nigdy nie mów nigdy więcej, to nie Bond, ale ok, nie będę się czepiał, faktycznie był rzadki, jak... Co do Quantum to naprawdę nie widziałem absolutnie nic, co zauważyłeś rzekomo Ty. No nic stary. Przed Quantum puściłem sobie Casino jeszcze raz dla odświeżenia i byłem porażony tragedią, jaką dostałem i jednym z najbardziej kiczowatych czarnych charakterów w historii Bondów. Co do Skyfall, nie zgadzam się, koncept i zamysł filmu był, jaki był i został zrealizowany dobrze, dużo wzorownictwa na Nolanowskim Mrocznym Rycerzu, ale wyszło przyzwoicie. Podobał mi się owy Bond, który wreszcie dostaje po głowie od losu, życia i świetnego czarnego charakteru, jaki wykreował Javier Bardem.

ocenił(a) film na 5
Saddam_filmweb

Powiem tak główny czarny charakter przypominał trochę Jokera z Dark Knighta , ale ta koncepcja " Batmanowska " nie za bardzo pasuje do Bonda , bo Bond to również przypomina komiksowego bohatera ,ale w koncepcji Mendeza to nie wszyło , bo najbardziej realistyczny był " Batman Begins " natomiast mroczny rycerz był bardziej komiksowy , a tak SkyFall stał się tytułem pokroju " mroczny rycerz powstaje " gdzie głupota goniła głupotę