hehehe dobre :) jak dla mnie lepszy od jedynki. byłem na tym w kinie 20 lat temu i właśnie sobie odświeżyłem. film nadal trzyma klimat
Podzielam twoje zdanie. Druga część Smętarza dla zwierzaków jest lepsza od jedynki. Znacznie więcej grozy i emocji, szybsza akcja, ciekawsze postacie (Clancy Brown jako szeryf jest rewelacyjny), no i istotnie rewelacyjna muzyka. I jeszcze Edward Furlong tuż po T2:) Wtedy się naprawdę nieźle zapowiadał. Ogólnie jest to bardzo niedoceniany film.