"Film ma kończyć scena, która rozgrywa się w Lesie Katyńskim z 1940 r. Spotykają się tu duchy pomordowanych oficerów Wojska Polskiego oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych ofiar katastrofy smoleńskiej. Na koniec oficerowie salutują prezydentowi, prezydent podaje im rękę."
HAHAHAHAHAHAHAHA
Więcej o tych głupotach:
m.wyborcza. pl/wyborcza/1,105402,15534431,_Smolensk__Krauzego_bez_dotacji_PISF__Bo_to__jedno stronna.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborc za
Haha właśnie przeczytałem o tym w felietonie Martenki w "Angorze" i zajrzałem sprawdzić czy to prawda czy żart xp Po tej scenie, przy dźwięku trąb z lasu wyłania się gęsta mgła...
Na szczęście nikt nie chce dać na to coś co nie da się nazwać filmem ani grosza
Tak więc kompromitacji nie będzie a szkoda bo dawno nie powstał żaden polski horror tym bardziej o duchach .