"Aktora Beata Fido, odtwórczyni głównej roli w filmie „Smoleńsk” Antoniego Krauzego, została asystentką europosła PiS Karola Karskiego" - napisał newsweek. Sam Karski potwierdził informację.
Dlaczego tylko doradcą? Może by tak prezesura np. w PGNiG?
I tak oto dzięki "Smoleńskowi" mamy nowe, zdolne i oddane kadry urzędnicze.
A co z resztą? Chyba partia nie zostawi ich na lodzie? :)