Taki sobie horrorek , bardziej dla młodzieży , z morałem , nie wystraszy - ale daje się obejrzeć gdy już sobie uświadomisz , że nie jest całkiem na serio ...
nie spojlerując, to fabułą jest pospolity już motyw w azjatyckim kinie grozy, więc nic odkrywczego w tej dziedzinie. a na dodatek nie straszy. jednak miło się go ogląda
Nuda. Ale nie z cyklu "Nic się nie dzieje", tylko "Dzieje się to, co zwykle". Jeśli masz inne opcje, to możesz spokojnie sobie odpuścić.
Nuda. Ale nie z cyklu "Nic się nie dzieje", tylko "Dzieje się to, co zwykle". Jeśli masz inne opcje, to możesz spokojnie sobie odpuścić.
Wybitnym filmem to to nie jest, ale ogląda sie całkiem przyjemnie. Co do zarzutu, że oparty jest na pospolitym w kinie azjatyckim motywie, to chyba baaardzo rzadko można natknąć się na film o oryginalnej fabule, ciężko jest też coś odkrywczego wymyślić, prawie wszystko jest wtórne...a w azjatyckiej kulturze tak wygląda duch, jego działania też sa oparte na legendach.
Jeśli jesteś miłośnikiem horrorów (nawet azjatyckich) to OMIJAĆ.
Jako film "szkolny" można go zobaczyć ale nie ma co się spodziewać niezapomnianych scen czy wielkich emocji.
A ja oglądałam i nawet mi się podobał. Co prawda nie jest to żadne arcydzieło, ale najgorszy też nie jest :-))) Ja dałam 6 :-)))