Jeden z najlepszych filmów akcji jakie w życiu widziałem, reżyser Jan De bont zrobil kawal zajebistej roboty, film trzyma w napieciu od samego poczatku do konca, scenariusz jest bardzo bardzo swietny wszystko trzyma sie kupy a pomysl mozna powiedziec wtedy nowatorski. Rzecza która mnie zachwycila jest rowniez muzyka, Mark Mancina zrobil kawal dobrej roboty a nawet wiecej, moim zdaniem stworzyl Swoja najlepsza sciezke dzwiekowa wlasnie w tym filmie, kawalki z poscigu Jacka za autobusem czy w momencie gdy Jack wjezdza pod autobus sa kapitalne rowniez wolniejsze utwory End title czy Helen Dies maja Swoj niepowtarzalny urok, no i caly czas ten piekny motyw przeowdni, co do gry aktorskiej no coz, moim zdaniem Keanu Reeves i Sandra bullock stworzyli niezapomniany duet, sto razy lepszy niz ten gdy Jacka zastapil Jason Patrick, zreszta o drugiej czesci wole nic nie mowic, co do Keanu wystarczy spojrzec co silownia robi z czlowieka, w zadnym innym filmie Reeves nie wygladal lepiej niz wlasnie w Speed, swietny jako terrorysta jest rowniez Dennis Hooper, ktory z roku na rok zaczal grac w coraz to gorszych produkcjach, w roznych filmach akcji klasy B,no i Jack Daniels o dziwo powazny :D jakos nie moge Go przetrawic w innej roli niz Harry`ego :D. Podsumowujac film jest swietny nie ma zadnych dluzyzn, milo sie Go oglada, 8/10 a w Swoim gatunku 10/10 bije wiekszosc na glowe