Mieszkający w Londynie młody Amerykanin Ian Stone codziennie... umiera. Za każdym razem śmiercią gwałtowną i tragiczną. Codziennie rano budzi się do życia jako zupełnie inny człowiek – raz jest zawodnikiem uniwersyteckiej drużyny hokejowej, później urzędnikiem biurowym, kierowcą taksówki... W każdym kolejnym życiu pojawia się w pobliżu
Oglądałam tylko ze względu na mojego ulubionego aktora. Oczywiście sam Mike Vogel nie zawiódł, ale cała reszta słaba. Ni to horror, ni to sci-fi, ni to fantasy...
Liczyłem na coś dobrego, coś pomiędzy Oszukać przeznaczenie a Dzień Świstaka. A co dostałem? Fabułę, przypominającą tandetny komiks dla trzynastolatków (oczywiście, nie chcę urazić żadnego trzynastolatka), obfitującą w Żniwiarzy, którzy są tak straszni i przerażający, że jedyna rzecz, która bawiła mnie bardziej, to...