Sory ale 6 (czyli w skali filmwebu - 'niezły'!!!) to moim zdaniem dla tego filmu to o 4 za dużo moim zdaniem. Kolejny niskobudżetowy film z przygaśniętą gwiazdą filmów lat 80/90 (coś w stylu ostatnich filmów z Seagalem). Z całym szacunkiem dla Vala Kilmera (bo miał trochę dobrych ról) ale za ten film należy mu się pała. Porażka, no chyba że ktoś lubi niskobudżetowe gnioty.