Dla mnie wtedy się właśnie skończył i dalej oglâdałem jednym okiem. Jedna miała pasek - w sam raz do uduszenia. Do tego szpilki - w sam raz do wsadzenia gościowi w oko. A jak im przyniósł płyny do mycia kibla to już w ogóle, nie psiknáć mu w oczy... Za to mamy błyskawiczną analizę choroby psychicznej debila, nad która wykształceni psychiatrzy głowili się latami. Żadnego pomyślunku że to może jego brat bliżniak tylko od razu strzał w 10.

Dokładnie. Totalny brak logiki zachowań głównych bohaterek był szczególnie irytujący.

Zgadza się, ja w tym momencie straciłam chęć dalszego oglądania. Mało co tak mnie wkurza w filmie jak głupota (w sensie: brak logiki postępowania) bohaterów. We trójkę spoko by gościa pokonały - nikt nie da sobie rady z trzema przeciwnikami na raz, nieważne jakiej postury. Wystarczyłoby faceta przewrócić, ogłuszyć i uciec. Tyle. I nawet jedna z dziewczyn to proponuje, ale ten pomysł jakoś jest olany - pewnie po to, żeby nikt nie śmiał zarzucać scenariuszowi głupoty. Ano jednak! I tak uważam to za głupotę, mimo odrzucenia tego rozwiązania. Jeśli nie chciano tak szybko zakańczać filmu, po 20 minutach:), można było uwiarygodnić fabularnie brak możliwości ucieczki bohaterek. Jakkolwiek. Umieścić je w osobnych pokojach na przykład. W pojedynkę rzeczywiście byłoby trudno im pokonać porywacza. Zabrać im możliwość ruchu. No cokolwiek.

Zgadzam się