Myślę, że nie do końca można porównywać imigrację jaką znamy z doświadczeń europejskich (szczególnie patrząc na to co się dzieje np. we Francji czy w Niemczech) do tej w Stanach. Nie chce tutaj oczywiście sugerować, że problem braku asymilacji imigrantów jest nieobecny w U.S.A. (szczególnie w odniesienu do srodowiska muzulmanów), ale jednak mają oni nieporównywalnie mniejszy problem niż my. Tam poniekąd społeczeństwo powstało z różnić i poszanowania dla nich, a także ogólnospołecznej pracowitości i ten model się sprawdza. W UE poprzez odkupywanie win za domniemane szkody kolonializmu w postaci przywilejów socjalnych doprowadzono do katastrofy (nieróbstwo, brak chęci asymilacji, świadoma izolacja, brak poszanowania dla europejskiej kultury) za ktora jeszcze przyjdzie Europie słono zapłacić.

Piszesz o braku poszanowania kultury europejskiej - proponuje zetkniecie sie z Azja. Dopiero mozna poczuc lekcewazenie Europa, bo ona jest im do niczego nie potrzebna. Oni nie chca wiedziec ze jestesmy, i jezyk angielski nie jest im potrzebny nawet jesli wybieraja sie na Antypody. Choc i pomiedzy soba czasem sie nie rozumieja.
W USA jest segregacja rasowa, Afroamerykanie, Portorykanczycy itp sa obywatelami drugiej kategorii. Film jest dla osob ciekawych swiata i poznania roznic cywilizacji. Nasza cywilizacja zachodnia [Europa, USA, Australia, NZ] przechodzi kryzys i klopoty juz sa!
Film wart obejrzenia.