Od filmów o głupich Amerykanach bardziej nie lubię tylko filmów o głupich i bogatych Amerykanach, 500 giga, nadgryzione jabłuszko z tyłu itd. itp. Jest to pierwszy fabularny film Pani Koppel, cenionej wszem i wobec dokumentalistki która zgarnęła dwa Oscary swego czasu. Pomimo tego, że jest to jej debiut z takim kinem nie uważam aby było to usprawiedliwienie. „Spustoszenie” próbuje poruszyć trudny temat, ale się nie udaje. Scenariusz jest kompletnie sknocony, postaci nierealistyczne. Szczególnie zachowanie gangsterów w wielu wypadkach powodowało u mnie salwy śmiechu i do czasu jednej z ostatnich scen, gdzie nastolatkowie udający gang wykrzykują i gestykulują coś do kamery zastanawiałem się, którzy to prawdziwi gangsta, Latynosi czy może bogate dupki. Film został wyratowany tylko i wyłącznie przez Anne Hathaway, która tworzy jedyną naturalną postać z całego szanownego grona.