Bzdurne uproszczenia? Większość osób znęcający się nad zwierzętami jest z patologii

No wlasnie o tym mowie , ten podzial na patologie czyli zli ludzie bez pracy pijacy i takie tam i ci dobrzy porzadni pracujacy majacy rodziny . Przykro mi rozczarowac ale to fikcja , stereotypy ktore istnieja w ludziach jako uproszczenie. Zreszta taka jest definicja stereotypow czyli uproszcony obraz . Jednak rzeczywistosc ze stereotypami ma sie nijak. np. jaki powod mialby byc by tzw. patologia mialaby sie znecac nad zwierzetami ? tzn . co oni takiego maja ze to jest ta sama cecha albo powod by sie na zwierzetami znecac ?

Już Ci mówi Co patologia ma do tego ze częściej znęca się nad zwierzętami.
1. Alkoholizm i narkomania - ludzie pod wplywem tego mogą robic się agresywni

2. Patologia - często ma wykrzywiony obraz rzeczywistosci - wg nich pies powinien sam wszystkiego sie nauczyc, jesli czegos nie umie - to pojawia sie agresja wlasciciela

3. Patologia nie rozumie pojęcia "obowiązku", więc tak jak i nie chodzą do pracy, tak nie czują potrzeby np wyprowadzania psa (w filmie jest o tym mowa, że główny bohater, chciałby aby Pan wyprowadzał go przynajmniej dwa razy). Skoro patola nie rozumie, ze pies=obowiązki - to gdy piesek zrobi kupę na dywan (też jest o tym w filmie) pojawia się agresja

4. Patologia często z pokolenia na pokolenie przekazuje niewłaściwe wzorce, np ze zwierzęta nie czują bólu, nie myślą, nie cierpią i mają słaba pamięć.

5. Idealnie trafiłaś w temat (zakładam że jesteś kobietą) - bo mam patologiczna rodzinę w sąsiedztwie, gdzie ich pies zagryzł na śmierć jednego z członków tej rodziny, dlaczego? Pies był wystraszony, wiecznie kłótnie, alkohol, agresja, pies był bity, nie był wyprowadzany, nie był zadbany (bo zamiast płacić za weterynarza, właścicielka wolała alkohol).

6. Patologia nie zna czegoś takiego jak miłość - w ich mniemaniu te pojęcie jest wypaczone. Gdyby w takich rodzinach (/u takich osób) istniała prawdziwa miłość, nie było alkoholu, ćpania, agresji i przemocy wobec zwierzaków. Ale patologia tego nie rozumie, bo jak im zwrócisz uwagę, że np dzieckiem czy psem trzeba sie należycie opiekować, to dostaniesz o(3.14)ierdol że się wtrącasz w nieswoje sprawy.

7. Patologia z nudów robi głupoty, znałem wiele dzieciaków z patologicznych rodzin, które upatrywały sobie zabawę w tym aby np "Przywiazać psu do ogona jakieś puszki czy inne ustrojstwo" / "Kopnąć kota" / "Wsadzić słomkę w upę żabie i ją napompować", "Rzucanie kamieniami w zwierzęta (koty, gołębie)".

8. Jest jeszcze patologia mentalna - więc fakt, nawet bogaci i niby normalni ludzie potrafia znęcać się nad zwierzętami, ale jednak jest to nikły procent osób które krzywdzą zwierzęta.

Tak looser jest zły i podły, bo zauważ że główny bohater tego filmu zyskał miłość zwierzaka na jaką nie zasługiwał, a i tak nie był w stanie połączyć kropek i zacząć żyć godnie z poszanowaniem pieska. Looser nie umie kochać, bo nikt go tego nie nauczył. Sam też się miłości nie nauczył, bo wiecznie obwinia innych za swoje niepowodzenia. To jest obraz patologii - oni wg siebie są zawsze niewinni, to zawsze jakiś sąsiad konfident ich sprzeda, a to policja się na nich "uwzięła". Każdy jest głupi, tylko oni są najmądrzejsi - to jest ich podejście. Im się należy, a oni nic nie muszą.

Niestety w tej sprawie przegrasz każdą dyskusję na logiczne argumenty.

Amerykański mit Winner/Looser - to też papka serwowana przez USA. Tam albo jesteś królem świata, albo przegrywem, niestety to nie jest prawda. W każdym miejscu na świecie każdy jest zwyciężcą, jeśli żyje godnie z poszanowaniem innych. Nie trzeba zarabiać kupy kasy, wystarczy być człowiekiem - co np w przypadku tego filmu przekładałoby się na "Nie wywozimy piesków, gdy nam sie znudzą, oraz darzymy je uczuciem". Tylko tyle i aż tyle.... Dla niektórych to zbyt dużo, a naprawdę miłość do zwierzaka to co pięknego (bo zwierzak oddaje jej 2x tyle :heart) , tylko trzeba mieć troskę oleju w głowie.

No nie nie wierze , ale ok . Widzisz wystarczy czytac ksiazki , ogladac programy dokumentalne i informacyne czy sluchac czegos tam , nie wiem ale generalnie zamiast kreowac rzeczywistosc swoja wlasna zyczeniowa na podstawie wlasnych przemyslen ,mamy 8 miliardow ludzi i kilka pokolen by czegos sie nauczyc i dowiedziec od innych jak to swiat w rzeczywistosci wyglada. Wiec najpierw musialbys zalozyc ze nie mozesz wiedziec i widziec wszystkiego czy rozumiec , potem ze mozesz sie mylic , potem zastosowac krytyczne myslenie . Bo to co napisales jest wytworem twojego myslenia , to co ja napisalam to efekt lat poznawania innych kultur i perspektyw i sluchania co inni zauwazyli . Wiec to co ci sie wydaje ze jest sluszne , zacznij od malych kroczkow analizowac czy napewno poprzez sluchanie innych . Najpierw otworz umysl i spojrzyj na kazda sytuacje z kilku perspektyw by samemu wiedziec jaka moze byc sluszna

Dodaj jeszcze, ze koniecznie musi byc bialy