To nie jest film familijny, więc nie włączajcie go dzieciom wychodząc z domu. Dialogi sięgnęły bruku i nawet jeśli miały być odzwierciedleniem jakiejś subkultury, to przykro było tego słuchać. Kilka wątków dotyczących szacunku dla zwierząt, toksycznych relacji oraz drugiej szansy było ważnych i za to należy się kilka gwiazdek. Niewykluczone, że moje psy były kulturalniejszymi ludźmi od twórców tego obrazu.