PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30808}
7,9 35 tys. ocen
7,9 10 1 34570
8,9 49 krytyków
Stalker
powrót do forum filmu Stalker

Ani warstwa wizualna ani dźwiękowa, które uważam za niezwykle ważne i które niewątpliwie są w tym filmie pierwszorzędne nie są w stanie przyćmić mojego zakłopotania. Odniosłem wrażenie, że „Stalker” jest apogeum myśli Tarkowskiego skierowanej na powiedzenie czegoś doniosłego. To samo wrażenie miałem już przy „Andriej Rublow” (chociaż to świetny film) i przy „Solaris”. Tarkowski kapitalnie posługiwał się intuicją, wrażeniami, poezją („Zwierciadło" jest tego kwintesencją). Kiedy tylko próbował być myślicielem spalał się i po prostu bredził. Uważam, że tak wielki rozdźwięk czyni z jego kina niełatwe w ocenie kuriozum. Można powiedzieć, że jest piękne i wspaniałe i równie dobrze, że po prostu głupie.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

„Twoja fascynacja moją osobą jest naturalna.”

No proszę. Doczekałem się wielbicielki. Tak ją zafascynowałem, iż się tego wypiera i przenosi to na mnie. Wiesz, jak działa według psychoanalizy mechanizm odwrócenia? ;-)

„Jesteś <krytykiem>, ja jestem <artystą>.”

Zatem wszystko jasne. Rozpaczliwie potrzebujesz, jako artystka, takiego krytyka jak ja. Niestety, każdy otrzymuje to, na co zasługuje… ;-)

Co do mojej interpretacji, oczywiście, że masz rację. Jest fatalna – i uwierz, pisałem o tym wielu znajomym, którym się spodobała. Występowałem nawet dwukrotnie o jej likwidację (wraz z całą dyskusją) i otrzymałem już link do moderatora, który ma do tego uprawnienia. Czyli dobrze, że ją przeczytałaś – niby że dopiero teraz, ale, bądźmy szczerzy, znasz ją od dawna, he he he… Ech, te kobiety. ;-)

Zapewniam też, że napisałem ten tekst na nowo. Progres jest – jak sama zauważyłaś, mój „obecny styl jest wyraźne lepszy” (tak przy okazji, styl jest uzależniony od rodzaju tekstu). W każdym razie, to dopiero będzie gwałt na „intelekcie i wrażliwości artysty”, czyli Tarkowskiego, jak również gwałt „na intelekcie i wrażliwości widza takiego jak” Ty, i każdego innego. Około 150 stron perwersji! Zatem unikaj tego, bo inaczej nigdy w życiu nie znajdziesz partnera – pozostanę w Twojej imaginacji na zawsze tylko i wyłącznie ja. Nie będziesz mnie mogła wyrzucić z łóżka, mądra niewiasto, he he he… ;-)

Pozdrawiam.

PS.
Niewłaściwie wykazujesz słabe miejsca i strony mojej interpretacji. Kto wie, może kiedyś je wskażesz? Ale na to potrzeba przynajmniej kilku lat nauki, więc nie trać czasu na FW, a tym bardziej na rozmyślania o mnie. ;-)

użytkownik usunięty
marscorpio

Na ten przykład, to ja mogę być czyimś krytykiem. Tylko nie wiem, kto by chciał?
Wśród moich znakomitych uzdolnień nie było miejsca(co z przykrością stwierdzam) na dmuchanie balonów. Rekompensuje to jednakże fakt, iż nie ma na świecie drugiej osoby, która tak wiele wiedziała by o "Gwiezdnych Wojnach". Nawet Lucas wysiada....
Zatem...zapraszam do współpracy!

ocenił(a) film na 10

"Wśród moich znakomitych uzdolnień nie było miejsca(co z przykrością stwierdzam) na dmuchanie balonów."

Kup ten za 30 groszy, dostępne są w kioskach. Gwarantuję sukces. Sam już kilkaset chyba nadmuchałem... ;-)

ocenił(a) film na 5
marscorpio

Znowu to samo. Ja wiem, że jesteś psychologiem, seksuologiem i górnikiem. Po prostu Chuck Norris. Trafiam idealnie w sedno zdanie za zdaniem.
Twoje uznawanie mnie za kobietę, nawet żartobliwe, jest koronny argumentem, że nie możesz mi się oprzeć. Nie masz nic do powiedzenia poza tym co „mógłbyś powiedzieć”, a jakiś punkt zaczepienia mieć musisz żeby nie tracić mnie z oczu. Dokładnie to samo robisz w stosunku do Tarkowskiego.

A ja piszę wciąż bo chcę żebyś zupełnie się zbłaźnił. Robię to dla Ciebie. Nie jestem egoistą. Mądralo.

Patrz na ducha. Kolejny raz pisze mądrze.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Nie gniewaj się, ale wyczerpałeś temat. Spodziewałem się, iż ktoś, kto zaplanował tak ciekawą prowokację, będzie jednak potrafił utrzymywać przyzwoity poziom przez cały czas. Jak Człowiek Śmiechu z popularnego anime. Niestety, pomyliłem się. Przepraszam. Znowu.

"A ja piszę wciąż bo chcę żebyś zupełnie się zbłaźnił." - Przecież wiem. To Twój leitmotiv. Powtarzasz to wszędzie i niemal każdemu, z kim dyskutujesz.

Według mnie i tak jesteś ciekawszy niż większość użytkowników tutaj. Ot, upał, wakacje, piwo, nuda... i homo-nie-wiadomo. Zawsze jakaś rozrywka. Zwłaszcza że spokojnie można przy Tobie mózg przełączyć na wolniejsze obroty, aby odpoczął, a zarazem był gotowy do poważniejszego zajęcia, które przede mną. ;-)

Proszę, odczekaj rok, załóż nowe konto, i ponownie spróbuj. I następnym razem bądź bardziej skoncentrowany. Momentami zapominasz, co napisałeś wcześniej... ;-)

Do usłyszenia, zobaczenia, przeczytania. To mój ostatni wpis tutaj.

Pozdrawiam.

PS1. Sorry, ale w jednym masz rację - trzeba zaiste ogłupieć, bo poświęcać jakąkolwiek uwagę takim tekstom jak te Twoje. Ale raz na jakiś czas wszyscy potrzebujemy karnawału... ;-)

ocenił(a) film na 5
marscorpio

Lejesz miód na moje serce cokolwiek nie powiesz.
Widzisz. Mi nigdy nie przyszłoby do głowy żeby wyrzekać się swoich słów. To co napisałem jest świadectwem tego kim byłem i powinno pozostać w formie wyjściowej. Mogę co najwyżej przerobić i „wydać” ponownie. Palić książek nie będę. Ale to jestem ja. Ty zmienisz skórę jeszcze nie raz. Znam się na tym. Rozebrałem Cię na czynniki pierwsze w jednej wymianie zdań co intryguje Cię do tego stopnia, że aż mi imputujesz moją wcześniejszą znajomość Ciebie.
Ja pisze cholernie mądrze ponieważ piszę uniwersalnie. Mało tego, każda moja kolejna wypowiedź jest inna i dorzuca coś do poruszanego tematu.
Jeśli duch jest od Ciebie mądrzejszy o jeden mały punkt w skali Stalkera to ja jestem mądrzejszy o pięć plus serduszko.

Trzymam kciuki za Twoją konsekwencję w nie pisaniu. Ale gdybyś czasem nie mógł się powstrzymać to wiedz, że nie będę robił z tego powodu żadnych mecyi.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Nie mogę się powstrzymać... ;-)

„Masz odczuć swojego rozmówcę na własnej skórze, a Twój rozmówca ma odczuć Ciebie.”

„Jesteście nadzy […]”

„Rozebrałem Cię […]”

Marzyciel… ;-)

ocenił(a) film na 5
marscorpio

Nawet tu zawodzisz. Jak mogłeś ominąć „Lejesz miód na moje serce”? Jestem niepocieszony.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Przepraszam, adammo1313.

To już trzeci raz. ;-)

ocenił(a) film na 5
marscorpio

Myślę, że to był miłośnik średniowiecza i dlatego go wspominasz.
Podpowiem Ci. Na Filmweb jeszcze mnie nie było ale już jestem i sam zobaczysz ile na tym skorzystasz. Na pewno poszukam sobie innych rozmówców bo Ty nie błyszczysz. Tak czy inaczej z Tobą przeżyłem inicjację więc zawsze będę miał sentyment. Uśmiechnij się.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

:-)

Powodzenia.

PS. Wracam do japońskiej space opery.

ocenił(a) film na 10
marscorpio

marscorpio czy twój tekst odnośnie ,, Stalkera '' będzie gdzieś dostępny?

użytkownik usunięty
Mentor_12

Słuszne pytanie!

ocenił(a) film na 10

Niestety, tak.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
marscorpio

O, jaka szkoda. ;-)

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Toteż mówiłem o pseudointeligencie. :)

ocenił(a) film na 5

Poważnie?.. Określając się jako „pseudointeligent” w domyśle masz „inteligent”. Mówiąc „pseudofilozofia” mówisz „filozofia”. Brzmisz dosłownie jak „Ja jestem inteligentem” i dokładnie to masz na myśli.
Tym razem trafiłeś na skałę więc się wysil. Pseudointeligencie

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Nie mam zamiaru. Jestem pseudointeligentem. :) Nie potrafię.

ocenił(a) film na 5

Dzieciak.
Też lubię taki rodzaj humoru ale gdy przesadzę zaczynam mówić po ludzku.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Przyjemniaczek....

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Swoją drogą, Tarkowski mówił coś o "twardych" obiektach natury....

ocenił(a) film na 5

Cieszę się, że zaczynasz mówić na temat. Jesteś dosyć szybki. Potrzebowałeś tylko jednego dnia.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Ten wpis nie był na temat.

ocenił(a) film na 5

I dlatego musiałeś to doprecyzować..

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Co za pseudofilozoficzny bełkot!

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Pytanie.

Po co pisać bez sensu?

Odpowiedź.

Bo się "Stalker" pomylił z "Siódmą pieczęcią".

Pomieszanie i poplątanie.

Tak też można - każdy gadać może, trochę lepiej lub trochę gorzej.

użytkownik usunięty
marscorpio

Nie mniej, Bergmana kochamy.
Ot, tak piszę, coby nikt tu już nie wybiegał za daleko w swoich przypuszczeniach. :)

ocenił(a) film na 10

Przy okazji - obejrzeliśmy "Excalibura" niemal w tym samym okresie (tzn. dla mnie była to powtórka). I patrzę, a tu Tajemniczyduch o tym filmie pisze. Szkoda, iż współczesna fantasy nie ma takiego klimatu...

użytkownik usunięty
marscorpio

W dobie epickiego, bitewnego rozmachu i technologii green screen...o klimat nie łatwo.

homo_sapiens

Z tego co widzę jak ktoś tylko próbuje krytykować Stalkera w mniej lub bardziej przyzwoity sposób od razu jest atakowany przez jego zagorzałych obrońców nazywających samych siebie sarkastycznie "pseudointeligentami". Właściwie pod każdym tematem wypowiadają się te same osoby....

użytkownik usunięty
brzydkibrzydalll

A ów atak był okrutny.

ocenił(a) film na 5
brzydkibrzydalll

Każda kraina umarłych musi mieć swojego Cerbera. To tylko stróż. Ani żywy ani martwy. Daj mu placek lub zaśpiewaj.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Nie doceniasz cerbera.

ocenił(a) film na 5

Ja go przeceniam. Nie oszczędzasz kolan.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

A ja Ci mówię, że Ty go nie doceniasz.

ocenił(a) film na 5

Bo czytasz tylko to co widoczne dla oczu.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

A ja Ci mówię, że Ty jednak go nie doceniasz, i to nie tylko oczami.

ocenił(a) film na 5

Od początku wiedziałem, że to źródło wybije.

Sercem się nie ocenia, serca się słucha. Ja piszę o treści, którą czyta się okiem, treścią, którą czyta się sercem. Teraz Ty mówisz, że jednak czemuś to służy.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Bardzo ładnie.
Problem w tym, że nie wolno nie wolno nie doceniać cerbera. W ogóle, trzeba doceniać wszystkie zwierzątka.

ocenił(a) film na 5

Ser z dzioba wyleciał nie mi.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

Ja preferuję jednak ten, wspomniany przez Ciebie, placek. Chociaż ten placek może być i serem.

ocenił(a) film na 10
brzydkibrzydalll

Bo te osoby mają dużo ciekawego do powiedzenia na temat tego filmu, a także twórczości Tarkowskiego czy ogólnie kinematografii. Nie dziwię się im, że bronią takiego dzieła, bo jak najbardziej zasługuje ono na to, żeby było doceniane. Stalker to dla mnie wyjątkowy film i z przyjemnością do niego wracam, zaś rozgryzanie go przy monitorze z pomocą niektórych założonych tutaj tematów jest bardzo ciekawe i powoduje, że mam ochotę oglądnąć ten film po raz kolejny :)

ocenił(a) film na 5
Sacharov

Jak bronią „Stalkera” w tym wątku? Mów co Ty myślisz, nawet jeśli to boli i nawet wtedy, gdy Twoja mowa jest ułomna. Zachowuj się jak przyjaciel Tarkowskiego. Nie bądź tchórzem.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Nie pokazałeś tu szału i szczerze mówiac wątpię abyś wykrzesał z siebie coś więcej. Bez urazy :) Napisałem co ja myślę - ten film jest dla mnie wyjątkowy, a powodów do tego jest wiele. W sumie gdzieś je wymieniałem, nie chce się powtarzac.
Co do Marscorpio i Tajemniczegoducha, to nie znam ich za dobrze, ale sądzę, że sobie pewnie z Ciebie jaja robią i tyle :) Właściwie to kogoś mi przypominasz, pana adammo1313, ale on był tak okrutnie prymitywny, że przeproszę Cię od razu za to porównanie.

A co do tego, nie wiem co sugerujesz - moja mowa może byc ułomna, bo może nie jestem Polakiem i ucze sie tego języka.

ocenił(a) film na 5
Sacharov

Nie Sacharow! Ja pytam Cię jak bronią „Stalkera” w tym wątku? Czy odbijanie piłeczki pod tytułem „czy ktoś coś wykrzesał” jest odpowiedzią? Potrafisz odpowiadać na pytania? Jeśli marscorpio, człowiek „na poziomie”, tak uparcie wspomina o adammo, tym, jak go sam nazywasz „prymitywie”, to nie zastanawia Cię dlaczego tak się dzieje? Jaja jajami, ja to rozumiem, ale czasem warto czytać coś jeszcze. Ja nie sugeruję, że Twój język pisany jest ułomny tylko mówię, że słowa, które są perspektywiczne muszą być ułomne. Mówienie tego co się myśli (Samodzielnie), a nie o czym się myśli, takie z zasady jest. I Ty właściwie tak się wypowiadasz tylko przez swoje wygodnictwo omijasz wątek obrony „Stalkera” w tym wątku. Nie chcę czekać. Uznaję, że powinieneś to zrobić w tym miejscu i w tym momencie, a nie mówić, że ja powinienem sięgać do tekstów Twojego autorstwa. Co to w ogóle ma być? Wobec tego sam powiem co myślę ponieważ uważam, że to należy powiedzieć. Nie mam czasu na czcze gadanie. Będę pisał nie koniecznie pod Twoim adresem.

Na pewno te osoby miały „coś” do powiedzenia na temat „Stalkera” ale dzisiaj już tylko na tym „jadą”. Czarują, rzucają zaklęcia, kompletnie bez pokrycia. Ich „argumenty” sprowadzają się do „renomy”, „autorytetu” i suchych zaprzeczeń.
Według każdego krytyka-teoretyka niepochlebna opinia o jego idolu jest równoznaczna z „nierozumieniem”. Teoretyk musi posiadać autorytety, a największym z nich jest on sam. Gdyby Tarkowski spierał się z kimś takim trwałoby to do momentu w którym dowiedziałby się czy dobrze myśli i czuje. To są fałszywi pochlebcy. Będą się płaszczyć i przymilać, a jak przyjdzie co do czego wbiją Ci szpilę w plecy. Oni się nawet nie denerwują, nic nie czują. Sadyści!
Nie daj się zwodzić. „Stalker” to w porządku film ale nieprawdziwy i wydumany. Obejrzyj Paradżanowa a zobaczysz gdzie był Tarkowski. Obejrzyj „Syberiadę” Konczałowskiego, a dowiesz się gdzie jest Tarkowski. Zobacz „Dersu Uzalę” a będziesz wiedział kim będzie Tarkowski. Ja celowo wyolbrzymiam tutaj bo na tle całego kina ten reżyser wychodzi naprawdę dobrze. Chcę jedynie, aby moje słowa docierały do celu.
Poza tym. Wysoka ocena czegokolwiek nie jest dowodem na rozmiar intelektu oceniającego. A właśnie tego domagają się nasi „znawcy”. Jeśli ja uznaję np. „Rudobrodego” Kurosawy za arcydzieło jest to jedynie dowód na moją głupotę ponieważ oznacza to, że nie widzę w tym filmie nic złego. Im niższa ocena arcydzieła tym jej miara wyższa. Oni tego zupełnie nie pojmują ponieważ ich punktem odniesienia są jacyś „Jasie”, którzy najprawdopodobniej po zetknięciu z Tarkowskim dostają pomieszania zmysłów. Oto jest ich pułap.
Nie słuchaj karłów tylko oglądaj filmy. Tarkowski sam wpieniał się na swoich „interpretatorów”. Pożal się boże „przekazy ze średniowicza i renesansu”. Śmiechu warte. Czerpie to się z ojca i sobie współczesnych ponieważ to oni są nośnikiem wiedzy. Studiowanie czegokolwiek nie czyni człowieka twórcą. To są akademickie brednie ludzi, którzy nie mają pojęcia o życiu. Jak mówił klasyk: nie są gorący, nawet zimni, są zaledwie letni.
Powiem Ci kim są ponieważ czytałem ten wątek uważnie. Marscorpio to posługujący się insynuacją zwykły cham. A ten drugi, tak ładnie opakowany, podpisując się pod chamstwem pierwszego okazał się tym samym. Są związani przez to i ten z nich pierwszy zostanie zdradzony, który pierwszy spojrzy na siebie. Mało tego. To są durnie. Jeden dostał pochlebstwo i już otworzył dziób. Drugi wytrzymał do końca co czyni go jeszcze głupszym. A jedyne co im pozostaje to wyśmiać mnie lub sarkastycznie przyznać rację. To właśnie różni naszego „pseudointeligenta”. Gdy ja mówię, że nim jest, to mam rację, a jak on mówi, że nim jest, to też ma rację.

Myślę, że przypisywanie mi tożsamości adammo również przez Ciebie (niezależnie od jego intelektu – nie znam go) wynika po prostu z siły sugestii i, nie obraź się, świadczy o Twojej ignorancji. Tak czy inaczej postrzegam Cię jako inteligentnego gościa. Mam na tyle wyczucia, aby dostrzec to w jednej Twojej wypowiedzi. Nawet pisanej o „niczym”.

Jeśli dobrnąłeś tutaj i jakimś trafem jesteś poirytowany to przeczytaj jeszcze raz i bez emocji bo ja piszę z emocją. Jestem homo sapiens.

ocenił(a) film na 10
homo_sapiens

Właśnie zauważyłem. I widzę, że dużo tu o mnie.

Ja również postanowiłem się wypowiedzieć. Koniec tej zabawy - idziemy na całego.

Zatem... Słyszałeś, że Bruce Willis przytył ostatnio prawie 15 kg?

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
brzydkibrzydalll

Albowiem to jest sekta. Czasem spotykają się w mordowni umiejscowionej w pobliżu Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu. Nie próbuj ich jednak zdemaskować, bo spotka Cię to, co użytkownika homo_sapiens alias adammo1313. Zresztą, z Twoją twarzą i tak by Cię tam nie wpuścili…

ocenił(a) film na 5
marscorpio

Pruski dryl i polot kury. Powtarzajcie swoją mantrę. Utworzycie armię.

użytkownik usunięty
homo_sapiens

To nie mantry.