PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9731}

Stalowe magnolie

Steel Magnolias
7,5 26 070
ocen
7,5 10 1 26070
7,1 7
ocen krytyków
Stalowe magnolie
powrót do forum filmu Stalowe magnolie

Śmiech przez łzy

ocenił(a) film na 8

Znów sięgnąłem po ten film, a bardziej dostrzegłem go w
programie tv i postanowiłem go po kilku latach odświeżyć.
Cóż można rzec. Przede wszystkim kawałek pięknego kina,
prawdziwego życia, kompletnie nie przypominającego
koszmarnych telenoweli jak niektórzy tu dudnią i porównują, a
i nieprawdą jest także, że ''Stalowe magnolie'' to typowy
''babski'' obraz. Dostrzegłem też posty dziewczyn/ kobiet, które
właśnie tak uważają. Drogie panie z pewnością nie jestem
wyjątkiem jeżeli chodzi o męską część społeczeństwa, która
nie dosyć, że dotrwała do końca filmu, to jeszcze widziała go
wielokrotnie, ocenia całość jako przynajmniej bardzo dobre
dzieło i dodaje do swych ulubionych pozycji. Jeżeli nadal
twierdzicie, że to typowy film dla was, to może coś jest ze mną
nie tak hehe.
Ja jako facet często powtarzam to innym, którzy robią wielkie
oczy na to co widzą lub słyszą na temat kobiet lub od kobiet :
''chłopie nie próbuj do końca zrozumieć kobiet, bo życia ci
zabraknie, a i tak możesz nadal być w punkcie wyjścia''. Lecz
gdy widzę ten film na chwilę zmieniam tok myślenia. Nie
przychodzi mi na myśl aktualnie inne dzieło o podłożu tak
silnie skupionych więzi ''międzybabskich'' (sorry za
wyrażenie), takiej przyjaźni, a zarazem niechęci, takiego nie
znoszenia siebie wzajemnie, a jednocześnie niewyobrażania
sobie życia bez siebie, takiego wspierania się, takiego
szczęścia przez łzy, bycia ze sobą w bólu i cierpieniu, umiejąc
jednocześnie dać radość chociażby tekstem w stylu ''kocham
cię bardziej niż moją szafę''. My faceci raczej tak nie umiemy.
Nie do takiego stopnia. My chyba się tego wstydzimy. Poza
tym czasy takie, a nie inne i trudno o prawdziwą przyjaźń i
bezgraniczne zaufanie drugiej osobie. Dlatego też w dobie
zatracenia i wszelkiego rodzaju zła, takie filmy mimo, iż dla
wielu osób pewnie banalne, są potrzebne, aby przypomnieć
sobie, że świat wcale nie musi być taki ohydny.
O samej historii nie będę się rozpisywał bo najlepiej
samemu się przekonać o czym to jest, ale napiszę kilka słów
o kreacjach, grze aktorskiej i tym czego brakuje dzisiejszym
filmom, czyli o inteligentnym żarcie. Kreacje niepowtarzalne i
niezapomniane. Nie tylko jeżeli chodzi o każdą z pań z
osobna, ale na przykład Tom Skerritt jako mąż Lynn,
biegający po planie z bronią i płoszący ptactwo, ale też
świetny ojciec czy Sam Shepard mąż Truvy, który coś sobie na
koniec ważnego uświadamia. Panie są dosłownie boskie.
Począwszy od martwiącej się o córkę Sally Field, która gra
fenomenalnie, a zwłaszcza po pogrzebie, szacunek za
emocje!, poprzez Julie Roberts, za której urodą nie
przepadam nadal, ale jako aktorka jest świetna i tu
udowadnia po raz kolejny swoją klasę, Shirley MacLaine,
jędzowatą, ale mającą jednak coś w sobie takiego, że nie da
się jej nie lubić, Dolly Parton kobietę niezależną i chwiejną
emocjonalnie, także słodką, skończywszy na Olimpii Dukakis,
cieszącej się najbardziej życiem w momencie kiedy dociera
do niej, iż już swoje lata posiada. A więc prawie każda postać
jest w stanie utkwić w naszej pamięci, ale właściwie nie tylko
ze sprawą wykreowanej na ekranie, ale przede wszystkim
dzięki wspaniałej grze. Jest ona tak naturalna, błyskotliwa i
teatralna, że tylko można bić brawa. To najwyższa półka. Poza
tym scenariusz to nie tylko słodko - gorzka rzeczywistość, ale
inteligentny humor, którego właściwie w dzisiejszym kinie jest
jak na lekarstwo. Jeżeli chodzi o ścieżkę dźwiękową to jest
ona jakby ukryta, lecz nie jest to powodem do złości. Widać,
że twórcy w pierwszej odsłonie postawili na fabułę, styl gry i
całą masę świetnych rozmów, a więc dialogi. Kiedy trzeba
jest i muzyka, która podkreśla w danej chwili zaistniała
sytuację. Najwyraźniej to dostrzec można podczas
dramatycznych momentów.
Dziś po latach, ''Stalowe magnolie'', dla mnie osobiście to
film Legenda. Często wywołuje śmiech przez łzy i to jest w
nim najpiękniejsze. Kiedyś chyba jeszcze bardziej mnie
ruszał, ale i tak pozostanie już na zawsze mym ulubionym.
Jeden z tekstów filmu, niby taki zwyczajny, brzmiący ''kobiety
zawsze rodziły dzieci'', udowadnia jeszcze raz wszystkim, że
świat bez kobiet po prostu by nie istniał i niech tak
pozostanie. Mam nadzieję, że płeć piękna nie odbierze tego
źle i zrozumie, ze tylko do tego jest stworzona, bo absolutnie
tego na myśli nie miałem. Zasłużone 8/10 i godne polecenia
innym widowisko.
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones