Pierwszej rzeczy której nie rozumiem dlaczego ten film ma tak wysoką notę?? Dla mnie kompletnym nieporozumieniem była cała fabuła filmu, której w zasadzie nie było.
Co do Choreografii, nie będę tutaj udawał wielkiego znawcy tańca, ale stawiam raczej na efekciarstwo z brakiem Kompletnego pomysłu co dalej.
Jako film na wieczór bez "męczenia mózgu" to jestem na tak, ale nota powyżej 5 to nieporozumienie
A ja w odpowiedzi napiszę tak:
Nie rozumiem dlaczego ludziom się wydaje ,że robienie trzeciej części z tym samym scenariuszem co jedynka i dwójka, jest ok i jeszcze zasługuje na ocenę 7. Moim zdaniem film jako film to klapa.
popieram :) dla mnie najlepsza 1 część taka normalna ale jednocześnie miała 'coś' w sobie. potem część 2 była dla mnie taka sobie a 3 to mnie wymeczyla ,przeslodzona czy tam wgl byl jakis konkretny sens ? kompletna chlapa
Ten, który myślał iż dostanie tutaj film psychologiczny z fantastyczną fabułą, jest...idiotą. Step Up 3 to nie tego typu film. W step up 3 nie ważna jest fabuła, a sam taniec i muzyka. Ten film miał na celu sprowadzić widza do świata gdzie wszystko jest kolorowe i liczy się tylko to o czym pisałem wyżej. Moim zdaniem, udało się to w stu procentach. Kapitalna muzyka, kaptialne układy taneczne i jeszcze lepsze efekty.
Mnie też nie za bardzo się podobał. Poza tym zauważcie jak oni tańczą- głównie wymachują bardzo szybko rękami i nogami. A w 2 części, gdy Andy tak zaczęła robić to co jej Blake powiedział? Że za dużo tego. W trójce zdecydowanie nie zachowali umiaru. Poza tym tych tancerzy jest tyle, że można dostać oczopląsu- w 2 mieli zdecydowanie lepszą choreografię i ta wygrana w The streets im się należała. To, że w trójce wykorzystali dzieciaki to... ich jedyny atut :P A tak wgl to mnie wkurzyli z tymi dziećmi, bo tańczyli gorzej od samurajów i jakby im się wygrana tylko dzięki nim należała.