Chyba Ciebie nieźle zamroczyło:) z tym "nagłym zwrotem akcji wobec siły mroku". "Dlaczego nagle dzieci powstrzymują mrok ?" A dlaczego dzieci wierzą w Mikołaja? Bo to jest magia dzieciństwa. A odpowiadając dosłownie na Twoje pytanie: bo przestają się bać, przezwyciężają strach i tym właśnie pokonują mrok. Animacja nie jest bardziej mroczna od kreskówki Scooby-Do. Byłem z 4 letnim synem i wcale nie było widać jakiegoś niepokojącego lęku.

Wodzę że oglądałeś z "uwagą". Dzieci powstrzymują Mrok bo przestają się go bać. Jest to uzasadnione gdyż Jack i reszta strażników dają dzieciom przykład, żeby się nie bać. Ale co ja Ci bd tłumaczyć, lepiej obejrzyj ten filom jeszcze raz, i przestań prowokować bo Ci to nie wychodzi :) Wszystkie dzieci rozumieją fabułę i przesłanie tego filmu, ale widzę że ty nie... no współczuję.Chyba ten film jest za straszny dla Ciebie a nie dla dzieci.

byłem dwa razy z 9cio i 3 latkiem - chodzę na wszystkie dziecięce filmy od 6 lat i idąc drugi raz byłem ciekawy - bo może jak byłem pierwszy raz to miałem zły humor (?) ale nie - coś w tym filmie jest niehalo - mikołaj, kangur wielkanocny, wróżka (piaskowego ludzika nie ma - nota bene nagle (dla mnie nagle) ożywa) ledwo zipią - aż tu nagle nie z gruchy ni z pietruchy te dzieci przestają się bać . wcześniej kiedy zaczynają wyśmiewać mrok ma to sens - nagłe powstrzymanie mroku (jakże już potężnego i silnego) jest dziecinnie łatwe - BO JEDYNE NA ŚWIECIE DZIECI przestały się bać ??? dla mnie miernikiem dobrego filmu dziecięcego jest to ile razy i kiedy śmieje się mój starszy syn, młodszy i ja - na strażnikach śmialiśmy się z krasnoludków mikołaja (dwa razy) i z yeti (2 razy ten sam kawał) i tyle - w weekend byliśmy na RALPH DEMOLKA - to jest dopiero mega film ! i jeszcze jedno - ELVIS wyluzuj - pisz o filmie a nie o mnie bo mnie nie znasz - nikogo nie prowokuje - pozdrawiam

No to Ci powiem że z tego co napisałeś nie wydajesz sie być osobą która często bywa na bajkach. Dla wszystkich film jest prosty a dla Ciebie nie, to problem nie tkwi w filmie. Oczywiście to jest twoje zdanie, może Ci się nie podobać, ale nie możesz powiedzieć że jest beznadziejny ogólnie (bo nie jest) To że siętobie nie podoba lub że ty go nie rozumiesz, nie znaczy że inni mają tak samo