az do smierci mi sie bardziej podobalobo van damme zagral tam z wiekszym podejsciem jako aktor a nie karateka :)

pozdrawiam

Mnie również film pozytywnie zaskoczył - bardzo mi się podobał. Oczywiście nie ma to co porównywać do filmów nazwijmy to ogólnie karate, które powstały za czasów młodości Van Damme'a. Ale właśnie patrząc pod kątem tych "nowych" filmów to jak dla mnie bardzo fajny film.

Dla mnie z tych nowszych filmów podobal mi sie jeszcze Replikant i Korpus Weteranów a Strażnik Granicy 8/10 Fajny film troche w niektórych momentach przynudzał i wielki plus za sceny walk

Całkiem przyzwoity film chociaż wydawało mi się że na siłę kreują mroczny klimat. Na ekranie panuje szarość i chroniczny brak muzyki, która pozwalałaby lepiej wczuć się w klimat miejsc w których ma miejsce akcja a kiedy już się pojawia pod koniec zupełnie nie pasuje do akcji. Ale ogólnie całkiem przyjemne kino. Dało się obejrzeć pomimo kilku zupełnie zbędnych scen i kilku dłużyzn. Moja ocena 7/10.