Właśnie obejrzałem zwiastun i muszę przyznać, że film zapowiada się nieźle, nawet lepiej niż dwie poprzednie części. Autorzy nabijają się w nim z kilku ostatnich hitów (np. The Ring, 8 Mile czy Signs), a także z Micheal Jacksona ;-) I do tego w tej części zobaczymy kilka gwiazd (np. Charlie Sheen, Leslie Nielsen czy Pamela Anderson). Mam nadzieję, że się nie zawiodę :-)