i grzeczne familijne popłuczyny po 2 wielkich hardcorowych poprzednikach...
Hmmm... faktycznie po dwóch poprzednich "odjazdowych" częściach ta i 4 wydają się nieco ugrzecznione.
Ale i tak je lubię...
Strzał do obrazu Matki Teresy z Kalkuty to dobry przykład ugrzecznienia trzeciej części.
ta czesc jest bardziej nastawiona na parodie i wraz z czescia czwarta bardziej trafiaja w moj gust.
Jako i mój. 1 i 2 ze swoim fekalno-wytryskowym humorem są filmami dla wąskiej grupy wiekowej. Trójka ma może łagodniejszy, ale za to inteligentniejszy humor. Choć i tak wolę starsze komedie zespołu zucker-abrahams-zucker.
Uważam że wszystkie części są zabawne a to w komediach jest najważniejszse ale jeżeli juz bym mniała wybierać to chyba 3 jest najlepsza :D a jeżeli chodzi o to ugrzecznienie w częściach 3 i 4 może dlatego że tam w 1 i 2 było troszeczkę zboczone xD i może z powodu tego że dzieci w wieku 12 a nawet i może 9 lat oglądają te filmy po prostu musieli je troszeczke przynudzić :)