Miałem nadzieję, że zobaczę coś takiego jak Straszny Film. Jednak to coś nawet nie dorasta mu do pięt. Film nie był ani trochę śmieszny. Miała to być parodia Labiryntu Fauna,
REC, Inni. Co do Fauna to nawiązaniem do oryginału jest tylko sam Faun, który i tak w filmie odgrywa malutką rolę. Nawiązania do REC nie mogłem się doszukać, ale
domyśliłem się, że chodzi o scenę jak stoją z kamerą przed drzwiami łazienki. Było napisane, że inspirowali się Sierocińcem, z czego jedyną rzeczą, która do tego filmu
nawiązywała było to dziecko z workiem na głowie. Fabuła tak żałosna... Właściwie chodzi tylko o to, że zaginęło dziecko. No taką fabułę lepiej przedstawiają w serialu
"Malanowski i partnerzy". Lubię parodie. Obejrzałem wszystkie "Straszne Filmy" i liczyłem, że obejrzę coś godnego zachodu. Tego nie można nawet nazwać parodią horrorów.
Już lepiej obejrzeć jakiś niskobudżetowy horror na TV Puls niż tracić czas na takie byle co.