PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625441}

Strzała wojny

Choi-jong-byeong-gi Hwal
7,0 5 079
ocen
7,0 10 1 5079
Strzała wojny
powrót do forum filmu Strzała wojny

Jednak realizacja zwyczajnie przerosła możliwości reżysera. Bez napięcia, bez klimatu, pogubione wątki (co zdrada ojca ma wspólnego z cala akcją? czy rzeczywiście zdradził? czy ktoś się zemścił? - po co 27 min tego wstępu skoro z niego nic nie wynika?) i tak dalej. Film wygląda jak wysokobudżetowy debiut.

ocenił(a) film na 7

Chyba ogladales inny film :) Jedna z lepszych koranskich produkcji:)

użytkownik usunięty
Szybszy

"Jedna z lepszych koranskich produkcji"... to smutne.

ocenił(a) film na 7

Dlaczego smutne:)? Film jest znakomity:)Twoja ocena jest wyjątkiem, ale nie każdemu musi się podobać :)

użytkownik usunięty
Szybszy

Masz rację. Prawdopodobnie to dlatego, że obejrzałam za mało filmów i dlatego nie potrafię docenić walorów tej produkcji. Postaram się to poprawić.

ocenił(a) film na 7

Zdecydowanie.

ocenił(a) film na 7

Moim zdaniem reżysera była sprawna, Z początek taki a nie inny był po to by lepiej przedstawić bohaterów. To czy ojciec zdradził czy nie było mało istotne. I właśnie bohaterowie są tu ogromnym plusem.

użytkownik usunięty
frycek49

"To czy ojciec zdradził czy nie było mało istotne." - właśnie o tym piszę. Ten wątek i tej wielkości, około 1/4 filmu, był tam zbędny i w ogóle nie wpływał na resztę fabuły. Taka jak by Pythonowska zmyłka a'la: "A teraz z innej beczki". Z reguły jest tak, że wstęp służy kilku rzeczą i ma ważkie znaczenie dla dalszej historii.

*rzeczom

użytkownik usunięty
villain

Dzięki za korektę. Mój polski ma jeszcze wiele braków.

Doksztalc sie na temat historii Korei, to nie bedziesz pisal o co chodzi. Jeden z azjatyckich, koreanskich filmow, mogacy zadowolic widownie i wschodnia i zachodnia. W kazdym razie bardzo sprawne warsztatowo podejscie do realizacji, spojrzenie zachodnie na fabule. W typowym wschodnim filmie milabys starasznie duzo gadania o rodzie, obowiazkach, pewnie i walk na linkach, ktorych nie unikaja i koreanczycy w czysto historycznych produkcjach, czy zartow zrozumialych tylko dla ich publicznosci. Tutaj masz pojedynek bardzo dobrego lucznika, spadkobierce dobrej broni, jak w innych filmach miecza. Syna ojca, ktory pozostal wierny poprzedniemu wladcy i nie godzil sie na przewrot sila, obalenie go i polityke nowego wladcy, ktory opowiedzial sie za Chinami, a jednoczesnie doprowadzil do inwazji Mandzurow na Kore. Tak, byl zdrajca wg dekretu, skazani byli na wygnanie. A takze czesc z sympatykow poprzedniego wladcy wlasnie sprzymierzyli sie z Mandzurami i pomogli im najechac wlasny kraj.
Nowy krol byl zmuszony zawrzec sojusz braterskiej przyjazni z Mandzurami, o czym masz jasno mowione w filmie, chociaz nienawidzil ich, uwazal za barbarzyncow i nadal chcial wspierac Chiny, ktore pomogly Korei podczas njazdow na nia przez Japonie.
Tych rzeczy nie opowiadaja dokladnie, bo kazdy koreanczyk uczy sie ich w szkole, tak samo jak ty ogladajac Potop czy Powstanie Warszawskie nie zadajesz durnych pytan, a na co, po co to beznadziejne dawanie sie zabijac i patriotyzm.
Bo jakas tam wiedze powinienes miec, a jak nie masz, to masz internet.
Nie ma w filmie dokladnych odniesien imiennych do wladcy, ale z tego co pokazali jest to wlasnie rok 1627 i najazd Mandzurski.
Oczywiscie, ze mogli troche dokladniej to zrobic, podac imiona i powiedziec jakie mial poglady politycznie konkretne ojciec bohaterow filmu.

W kazdym razie akcja zaczyna sie w momencie przewrotu i objecia wladzy przez krola Injo, a 12-13 lat po tym wydarzeniu nastapil drugi najazd Mandzurow na Koree, ktorzy stworzyli chinska dynastie Qing i zmuszyli koreanskiego krola do podporzadkowania sie jej i zerwania z walczaca z nimi o wladze w Chinach dynastie Ming, ktora to koreanski krol jednak po cichu popieral.
Ten drugi najazd to byla ekspedycja karna, celem wlasnie dania nauczki koreanczykom i ich wladcy, zeby nie probowal grac na dwa frony i w pelni sie wywiazywal z "przyjazni".
Zamordowanie ojca jest oczywiscie wstepem i nie ma znaczenia dla pozniejszych przeciwnikow chlopca jako mezczyzny, ale ma osadzenie po prostu w historycznych wydareniach. Zachodni widz moze tym poczuc sie troche zagubiony i miec wrazenie, ze ci mandzurowie to jacys cesarscy wyslani, zeby dokonczyc dziela na dzieciach, ale nie. Lucznik walczy z inwazja Mandzurksa dynastii Qing i w sumie przypadkowo, wplatany w wydarzenie historyczne miedzy krajami.

użytkownik usunięty
alisspl

Od kiedy znajomość historii decyduje o tym czy film jest wciągający, czy nie? Albo produkcja jest sprawnie zrealizowana, niezależnie czy jest oparta na faktach czy fikcji, albo nie. Nie ważne o co tam chodziło, widać były to jakieś flaki z olejem skoro dałam 3 i uwierz mi - nie ma najmniejszego znaczenia czy był to film historyczny, czy fantazy.

Od wtedy, kiedy ogladajacy rozumie co sie dzieje na ekranie dzieki temu. Twoja wiedza lub jej brak decyduja wlasnie, ze film bedzie dla ciebie wciagajacy lub nie. Jezeli polowy nie zrozumiesz, od razu zalozysz, ze film jest beznadziejny.
Poza tym ja odnioslam sie do tego, ze jkabys znal historie, to bys nie pisal, ze cos jest bez sensu, albo niezrozumiala, wiec niepotrzebne. Jakbys sprobowal sie dowiedziec, to bys wiedzial co tam robi kwestia zdrady ojca, zakaz przekraczania rzek itp.
Juz wyjasnilam, ze tobie ze wzgledu na wiedze i narodowosc film dot, np. historii Polski bedzie wydawal sie lepiej zrealizowany i madrzejszy niz przecietnemu widzowi z inngo kraju, ktory polowy nie zrozumie. i odwrotnie, jemu nie bedzie przeszkadzalo pokazanie Husarii ze skrzydelkami na helmach, a nie na plecach, tobie pewnie tak, niezaleznie od teog, ze sceny bitwy beda niesamowicie zrealizowane i fabula ciekawa.
A juz bez zwiazku, nawet nie znajac historii Koreii, film jest bardzo dobrze zrealizowany, wciagajacy i ciekawy, mozna sie skupic na samym aspekcie emocjonalnym czy widowiskowym i ten film to ma.
I dostrzega to wiekszosc, takze wlasnie ludzie nie majacy zielonego pojecia o tle historycznym. Ty jestes wyjatkiem i jeszcze masz pretensje nie wiem do kogo, ze czegos nie zrozumiales i dlatego film taki sobie.

Jest napiecie. Jest klimat. Watki nie sa pogubione, dla ciebie sa BO NIE ZNASZ tla historycznego i nie zrozumiales albo raczej zrozumiales tylko w realiach prostego rozumienia fabuly filmu gdzie historia jest wyssana z palca. Wtedy tak, w tkaim filmie mozna oczekiwac, ze bohater bedzie sie mscil glownie na zabojcach ojca. Jezeli jednak rozumiesz tlo historyczne, jezeli poczules sie zagubiony poczatkowo, to obraz sie rozjasnia i pojmujesz, ze pokazano ci ludzi po prostu zaplatanych w pare wydarzen historycznych, a to pierwsze mialo silne konsekwebcje na zdarzenia z przyszlosci - przewrot dworski najpierw zabral im rodzine za mlodu, po latach zabral kolejna i sprowadzil wojne na kraj.

Napisales, cytuje:
co zdrada ojca ma wspólnego z cala akcją? czy rzeczywiście zdradził? czy ktoś się zemścił? - po co 27 min tego wstępu skoro z niego nic nie wynika?

Odnioslam sie do tego. Mialbys wiedze, to bys wiedzial co ma wspolnego z cala akcja - najazd mandzurow i dlaczego. Czy rzeczywiscie zdradzil - zdradzil bo nie poparl sila obalonego krola. Czy ktos sie zemscil - nikt sie nie mscil, poza mandzurami. Wynika tlo postaci, przykro mi, ze nie wyniklo tobie to co bys chcial, czyli latanie po kraju i zabijanie tamtych co wtedy napadli i zabili ojca.
I juz mowilam, oczywiscie, ze szkoda, ze zabraklo w tym filmie pokazania wlasnia tych konkretow, chociazby w formie napisow dla widza zachodniego i np wytlumaczenia kwestii Ming, Qing, krola neutralnego, krola obalonego, pamieci o czerwonych strzalach z czasow pomagania Ming.
Zapewne tworca nie spodziewal sie takiej popularnosci filmu poza krajem, a to co dla ciebie nizerzoumiale, dziwne, zle zrealizowane, nie jest takim dla widza koreanskiego i wiekszosci zachodnich.

Ten film ma oczywiscie jeszcze szersze znaczenie dla publicznosci koreanskiej, bo przypomina o tym konflikcie, o porzuceniu przez wladce narodu i mozliwe, ze probuje w jakis sposob przemycac zdanie rezysera na temat obecnej sytuacji politycznej korei pld, pn i Chin, ale o tym, to trzeba by bylo juz porozmawiac z samym rezyserem i ewentualnie widownia koreanska.
Mnie tez nie podobalo sie, ze nie ma informacji podanych wprost, ze musialam tez poszukac w necie i sobie te daty ustalic, bo oczywiscie trudno jest Polakom w tkaim serwisie jak ten podac informacji o filmie, ktore funkcjonuja na serwisach zachodnich, ale jednoczesnie brak tych danych w zaden sposob nie odebral mi zainteresowania filmem jako dobrze zrealizowanym kinem azjatyckim na sposob zachodni, z dobrymi scenami akcji i z dobrzym przedstawiwniem postaci, tak zeby mnie interesowalo czy im sie uda czy nie.
Co zaskakujace, mnie nie zachwyca Apocaliptico, ktory ma ogolnie opinie gniota, a ten film, ktory dla wielu jest taka wlasnie wersja koreanska mnie zaciekawil i ogladalo mi sie go dobrze. Byc moze nie ma wlasnie tych bledow co A i sprawne i atrakcyjne skupienie sie na samym pojedynku lucznika z oddzialem poprawilo odbior takiej fabuly.
Koncowka tez jest ewidentnie pod Azje, nie mam o to do nich wielkiej pretensji.
Aha i koreanskiego kina nie lubie. Nie pasuje mi w wiekszosci z realizacja, mimo ze podobne do japonskiego czy chinskiego. Dla mnie jakby nie umieli znalezc kompromisu miedzy wybraniem jednego stylu lub stylu zachodniego i np. mam w jednym filmie chinski humor, nawet fajnie pokazany, a za chwile japonska powage, nie pasujaca mi do calosci, a jeszcze za chwile cos co pewnie tylko koreanczycy zrozumieja.
Dlatego mnie tez zaskoczyl ten film, ze jest fajnym kawalkiem kina i to od nich.
I powtarzam, tylko ty tam widzisz te braki jak opisales i flaki z olejem. Nie wiem czy wlasnie wyniklo to z niecheci do samego gatunku i kraju pochodzenia, ze ci nie odpowiada ich styl, czy tego, ze poczules sie zagubiony z powodu poczatku filmu i nie wyjasnienia paru rzeczy historycznie.
I co jak co, ale naprawde flakow z olejem temu filmowi zarzucic nie mozna, bo sceny pojedynko na luki i sam poscig sa intensywne.
Ale rozumiem, ze tobie po prostu film sie nie podobal, nie badzi jednak wobec niego niesrpawiedliwy i nie pisz, ze czegos w nim nie ma gdy jest.

użytkownik usunięty
alisspl

Kurna... miałam teraz zamiar obejrzeć "King David", a wygląda na to że muszę Biblie przeczytać :(. A może tylko Stary Testament? :D

Co z serialami medycznymi? Potrzebuję robić specjalizacje, czy wystarczy tylko 6 lat medyka? :D

Jak film nie wciąga to dostaje mniej jak 4, jak wciąga to więcej - nie kombinuję i nie dorabiam ideologii, bo nie ma to sensu. Pozdrawiam :D

A moze po prostu podstawowa wiedza, zeby nie dziwic sie rzeczom dosc prostym i oczywistym albo odwrotnie nie uwazac jakiegos debilizmu za prawdopodobny i potem powtarzac, ze serial fajny, bo fajnie glupote pokazali, a fijm to flaki z olejem i nudny bo nic nie zrozumialam?
A tak swoja droga, dostalas wyjasnienie tego czego nie zalapas, w zamian robisz z siebie trolla i glupiego smieszka.
Kiedys netu nie bylo, ale byli i sa ludzie, ktorzy sa ciekawi swiata i chce im sie troche wlozyc wysilku w poszukanie informacji co do filmu, rzeczy w nim pokazanym i dopiero po tym go oceniac, majac swiadomosc, ze ta ocena dobra lub nie moze byc np. za bardzo pokierowana wlasna niewiedza lub ewentualnie zauroczeniem tematem.
Ja koreanskich filmow nie lubie, ale ten jest dobrze zrobiony.
Powtornie, nie zarzucaj mu czegos czego w nim nie ma, tylko dlatego, ze ci sie nie podobal albo dlatego, ze nie zrozumialas po co bylo pierwsze 27 minut.

Hmm, tak, ogladajac Bones lub podobne moge czesciowo zweryfikowac to co widze na ekranie i albo dac tworcom kredyt zaufania, ze mimo iz fikcja zmiescili sie w bledzie albo powiedziec, ze nie bede ich dalej ogladac, bo nie podoba mi sie, ze w serialu gdzie probuja na powaznie przedstawiac prace lekarzy pokazuja pomysly z tylka, na ktore nie powinien sie nabrac nawet uczen bylego gimnazjum.
Sadze, ze przeczytanie czesci Biblii poszerzylo by ci odbior tego Krola Dawida, a moze wlasnie podnioslo lub zawyzyla ocene... Ale zraz, ty przeciez stwierdzisz tylko, ze nie rozumiesz na co w filmie pierwsze 27 minut, podczas ktorych dawid jest namaszczany w tajemnicy, a poprzedni krol sciga Samuela, bo przeciez ty chcesz zobaczyc jak go wrzucaja posrod lwy i w ogole od razu psalmy pisze.
Ponownie - film cie czesto prawdopodobnie nie wciaga z powdu niezrozumienia czego widzisz. Tak wiec dowiedzenie sie jest potrzebne i moze poprawic odbior.
No widzisz, ja staram sie film oceniac nie tylko pod katem tego czy to mi sie podobal czy nie. Nie lubie horrorw, nie wciagna mnie za Chiny, ale nie postawie mu tylko dlatego 4, jezeli jako horror jest zrealizowany super. Wojna strzal jest wlasnie takim nielubianym horrorem, ktory dla milosnikow jest niesamowity, dla niemilosnikow jest zaskakujaco ciekawy i dobry.
A jezeli nie chcesz kombinowac przyfilmach i ideologii, to dlaczego w pierwszym poscie zadajesz to pytanie po co ten poczatek, jezeli nie powinnno to miec w takim razie dla ciebie znaczenia, jezeli nie analizuje filmow? Ja ci tylko wyjasnilam, ze ma znaczenie i jakie. Mam nadzieje, ze czegos sie dowiedzialas, nie ma powodu sie z tego smiac.

użytkownik usunięty
alisspl

Mam za sobą lekturę "История Кореи" Тихонова w dwóch tomach(razem jakieś 1200 stron) od starożytności do 1904 roku. Ile jeszcze pozycji akademickich powinnam przeczytać żeby mi się spodobał film?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones