Film jest głupi i absurdalny, ale bardzo śmieszny. Scena z Burakiem jest mistrzowska, a ta z Sumem zabójcza. Z pyska wystają mu nogi Iwana, a ten drugi Rusek sie pyta "Iwan, co z tobą?". Nie ma to jak wysokobudżetowa produkcja xD
Bez obrazy ale...też mi ciekawostka. Kto doszukiwałby się takich rzeczy w filmach skurczów? Można mnożyć podobne motywy we wszystkich ich produkcjach.
Dziadzia Stiopa:):):):) niekompetentnych nieuwarzajut:):):) to było mistrzostwo:):):)