Najlepsza jest reklama Subway'a gdzieś w środku filmu. He, he - jedz 2X dziennie w Subway'u dziewczyno to schudniesz. Po prostu żenada. I dziwi mnie, że te dzieci w szkołach napychają się codziennie tymi fastami ok i jakoś żyją, a dokumentalista od razu prawie stracił wątrobę. Że już nie wspomnę o koszmarnej narzeczonej, co nie miała lepszego tematu tylko "że mu staje". Brr