Sama nie wiem. Z jednej strony udowodnił co chciał, z drugiej strony - jakby jadł cokolwiek innego przy tej samej koloryczności i braku ruchu też by było kiepsko.
Niesamowicie śmieszy mnie ten pozew przeciw McDonaldowi.. Serio? Wiedzą, że jedzą syf.. nikt nie zmusza, a szukają winnych? To był ich świadomy wybór, żeby jeść to tak często.. takie zwalanie na innych...
Ciekawą odpowiedzią jest dokument innego gościa, który jadł fast foody i chudnął :P