Szczerze to nic specjalnego. Na plus, że dodawali też inne ciekawostki i wywiady z różnymi osobami. Ode mnie 6/10.
Nic specjalnego poza tym mam jakieś takie wrażenie, że ten eksperyment był... gigantycznie głupi i nie pokazał właściwie nic. Gdyby facet jadł same obiady w McDonald's codziennie, o to już by miało więcej sensu ale każdy posiłek jeszcze ponad swoje możliwości?
No sorry ale każdy by miał rozwaloną wątrobę po jedzeniu przez miesiąc samej smażeniny czy to z fast foodu czy z własnej domowej patelni.
Też mi się wydaje, że ten eksperyment został zrobiony tak na siłę. I jeszcze to, że musi spróbować wszystkiego z menu. Jak ja bym zaczęła nagle jeść i pić to, czego nie lubię i mi nie smakuje, to też bym się pewnie pochorowała i miała rewolucje żołądkowe.
A ten pozew tych dwóch dziewczyn, że przez McDonald's stały się otyłe to jakaś kpina. Ktoś im te cheesburgery wpychał do buzi na siłę, a shake'i podawał w kroplówce? No na litość boską. I bardzo słusznie, że przegrały tą sprawę.
To jest USA - tam możesz dostać odszkodowanie za to, że na etykiecie Domestosu nie napisano, że nie można gotować z niego rosołu. Dlatego też tamtejsi producenci umieszczają na opakowaniach tak idiotyczne zakazy jak "nie prasować ubrań na ludziach" na kartonie po żelazku.