PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31072}
5,4 7 518
ocen
5,4 10 1 7518
Superman III
powrót do forum filmu Superman III

To były niezapomniane chwile. Teraz siada taki 20 parolatek lub starszy przed filmem i komentuje, jaki to ten film jest denny, nudny i ma kiepskie efekty specjalne. Chłopie, idź z dziewczyną do parku czy gdzieś i wstrzymaj się z komentowaniem. Ten film nie jest dla ludzi w Twoim wielu. Nie piszę tego do konkretnej osoby, ale posiadanie pewnych zasób inteligencji jest wymagane. Mimo, że już swoje lata mam, filmu nie mam zamiary krytykować, bo zawsze będzie mi się kojarzył z dzieciństwem i miłymi chwilami i tak już pozostanie.

ocenił(a) film na 7
markac

Swieta racja chlopie :o) ten film to kawal dobrej klasyki, mnie sie tez kojarzy z dziecinstwem

ocenił(a) film na 4
markac

zgadza się. jak człowiek oglądał film w dzieciństwie i mu się on podobał i kojarzy mu się z beztroskimi, pełnymi zabawy latami, to zupełnie inaczej podchodzi do niego

ocenił(a) film na 3
kryslav

W niektórych przypadkach to oznacza zatrzymanie się w rozwoju. Szczególnie umysłowym.

ocenił(a) film na 4
shamar

dobrze, że tylko w niektórych

ocenił(a) film na 3
kryslav

Niczego nie zrozumiałeś, co nie?

Mam sporo filmów "znanych z dzieciństwa", których żałuję, że obejrzałem "po latach". Bo są tandetne i bardzo słabe. To przypadek tego typu i nie ma dla niego usprawiedliwienia. Ten film jest TRAGICZNY.

ocenił(a) film na 4
shamar

a Ty zrozumiałeś moje wypowiedzi? napisałem o moich skojarzeniach jeśli chodzi o ten film, a nie o samym filmie. poza tym wystawiłem mu 4, więc wcale nie tak dużo, no nie?

ocenił(a) film na 3
kryslav

Odebrałem to jako pochwałę dla "bezmyślności" ;)

shamar

Z ciekawością obejrzę ten film ponownie. Natomiast zgadzam się z Twoją opinią - niektórych filmów nie powinno się oglądać będąc już dorosłymi. Takim filmem jest np. Dirty Dancing, który ma cudowną ścieżkę dźwiękową, ale sam w sobie jest bardzo słaby

ocenił(a) film na 6
shamar

To świetnie.

ocenił(a) film na 6
markac

Zabawa przednia w czasie seansu, ale o inteligencji nie warto wspominac, gdyz zabraklo jej scenarzystom. W tego rodzaju filmach nalezy jednak przymknac oko, bo jak inaczej odbierac scene kiedy Superman "spawa" wzrokiem tankowiec z wyciekajaca ropa, a iskry sie sypia w kazda strone albo moment zrzucenia ogromnej kry lodowej na plonaca fabryke z niewielkiej wysokosci, po ktorej deszcz chyba pare minut padal? ;)

markac

Pozwole sie z toba nie zgodzic. Po to filmy sa robione by kolejne pokolenia mogly po nie siegac. Rownie dobrze za 20 lat "Wladca Pierscieni" moze byc przezytkiem, ale nigdy bym wtedy nie napisala ze ktos ma sobie darowac komentowanie. Tobie "Superman III" sie podobal, bo masz sentyment z dziecinstwa. Mnie niestety nie powalil gdy mialam 12 lat, kolejne 11 lat pozniej rowniez wrazenia nie robi. Taki np "Obcy"dla odmiany przetrwal probe czasu, przynajmniej w mojej ocenie, wiec moze problemem oceny "S III"nie jest maly zasob inteligencji, a glupi scenariusz? Filmy z dobra i przemyslana fabula zawsze sie obroniabez wzgledu na ludzkie sentymenty.

Wybacz brak polskich znakow, ale pisanie z nimi na telefonie to udreka.

Claudija91

"Po to filmy sa robione by kolejne pokolenia mogly po nie siegac."
A skąd takie wnioski? Większość filmów jest robiona dla osiągnięcia szybkiego zysku, a ich żywot kończy się po kilku seansach w kinie.
Do większości filmów nie wracam.
Do takich filmów na pewno zaliczyć można wszelkie produkcje typu Transformers.
To nie są filmy tworzone dla przyszłych pokoleń, nie żartujmy sobie... :-)
Pokazują jedynie osiągnięcia bieżącej techniki filmowej, wiec szybko się starzeją.

Nie wiem o jakim głupim scenariuszu piszesz, bo nie pamiętam poszczególnych części, ale jest to film zrobiony bodajże na podstawie komiksu.
To tak jakby się czepiać głupiego scenariusza Spidermana czy Batmana.

Nie wiem czemu poruszałem temat inteligencji, to było dawno i nieprawda :-)

markac

Gdybym miała mieć takie podejście jak ty to pewnie nie widziałabym żadnego filmu, który powstał przed moim urodzeniem. Jeżeli film jest dobry to warto po niego sięgnąć nie patrząc na to czy ma 2 lata czy 20. Nie robi to dla mnie różnicy. Oczywiście, że są filmy typu Transformers, które mimo, że bardzo lubię to niewiele ze sobą niosą, natomiast są reżyserzy, którzy w swoich filmach chcą coś przekazać. Idąc twoim tokiem rozumowania równie dobrze można stwierdzić, że muzyka także jest tworzona dla zysku, jednak ja cały czas wracam do tych starszych zespołów, które były dobre, bo najzwyczajniej w świecie warto. Wystarczy spojrzeć choćby na ranking filmwebowski. Mnóstwo jest tam filmów, które mają już pokaźną ilość latek na koncie, a mimo to kolejne pokolenia go oglądają.

Co do komiksów. Nie lubię ich, głównie z tego powodu, że większość właśnie ma fabułę, która próbuje robić ze mnie naiwniaczkę. Tak przynajmniej ja to odbieram. Pierwsza część Supermana bardzo mi się podobała, druga też dała radę, ale trzecia to już zdecydowanie nie. Co do Batmana, to jak dla mnie ten 'nolanowski' kładzie na łeb, na szyję swoich poprzedników i wszystkie bajki, jakie w dzieciństwie oglądałam, właśnie przez to, że jest osadzony w realiach. Nie ma w nich kiczowatego Schwarzeneggerera, który wygląda jakby wyszedł z lodówki i jeszcze głupszego Człowieka Zagadki, który wysysa ludzkie mózgi poprzez odbiorniki telewizyjne, jeśli można to tak ująć. I twierdzę tak mimo, że to właśnie te dwie części starych Batmanów lubię najbardziej. Każdy film i każdą historię można przedstawić w wartościowy sposób.

Rozumiem natomiast to, że sentymenty wiele zmieniają, ponieważ sama mam od groma filmów, do których aż wstyd się przyznać, ale lubię je mimo wszystko, ponieważ kojarzą mi się z błogim dzieciństwem.

Claudija91

"Gdybym miała mieć takie podejście jak ty to pewnie nie widziałabym żadnego filmu, który powstał przed moim urodzeniem. Jeżeli film jest dobry to warto po niego sięgnąć nie patrząc na to czy ma 2 lata czy 20. Nie robi to dla mnie różnicy."

No to źle mnie zrozumiałaś, bo ja właśnie wracam do tych filmów, nawet z czasów, kiedy mnie nie było na świecie, bo są warte obejrzenia, niektóre ponadczasowe.
Wspomniane Transformersy zostaną zapomniane po wyjściu z kina.
To Ty napisałaś, że filmy są robione dla przyszłych pokoleń, wyprowadziłem Cię z błędu.
Tak były robione filmy kiedyś, dlatego do nich się wraca.

ocenił(a) film na 7
Claudija91

Ja powiem tylko tyle: ładnie wyglądasz. :)

DarthDream

Dziękuję;)

Claudija91

I bardz fajnie sie to czyta :)

ocenił(a) film na 3
markac

Ale ten film był denny, nawet "zaraz po premierze" więc co ma do tego czas obecny?

ocenił(a) film na 6
shamar

To świetnie.
Wiesz, twoje zdanie naprawdę wiele wnosi do inteligentnej i w pewnym sensie "filozoficznej" rozmowy o sensie kina. To tak jakby ktoś napisał na forum Power Rangers:
-Lubię ten serial. Dażę go sentymentem z dzieciństwa.
-Ten serial ssie! - Napisałbym.
-Racja. Jakby się nad tym zastanowić ten serial jest kiczowaty, ale sentymenty, sentymentami. Ale jaki jest sens telewizji? Czy trzeba w niej puszczać same inteligentne seriale...
Trwa mądra, kulturalna rozmowa a ja co pięć komentarzy dopisuję:
-Ten serial ssie!
-Ten serial ssie!

ocenił(a) film na 3
BILLYBATSON2004

Wzruszające... Jesteś tu chyba od niedawna i czego oczekujesz od tego portalu, który zamienił się w gimbusowy portal społecznościowy?

Kiedyś się rozpisywałem. Dziś szkoda mi czasu kiedy panuje tu śmietnik.

ocenił(a) film na 5
markac

Nie rozumiem czego sie burzysz.To nie ludzie są do bani tylko Ty bo nie potrafisz sie dostosować do nowych standardów.. film jest po prostu słaby,dużo gorszy od poprzednich części.Tak to już jest z tymi seriami że żeby film się podobał musi wnieść coś nowego.Pytanie czy ta część coś takiego wnosi,moim zdaniem nie.A gdyby nie geniusz Pryora to należałoby ocenić 2/10.Talent komediowy Pryora uratował ten film.Taka jest prawda.

fauzi

Brawo górniku, wykopałeś temat, który ma 5 lat, oczekujesz medalu?
Dowiedziałem się także, że nie jestem człowiekiem ("To nie ludzie są do bani tylko Ty").
Jak tak mają wyglądać te nowe standardy, to wolę pozostać sobą i mieć własne zdanie, pozwolisz?
Ty zaś wyznawaj zasadę, milion much nie może się mylić.
Epitet z Twojej strony brzmi dla mnie jak komplement.

ocenił(a) film na 5
markac

Nie rozumiem czego atakujesz mnie w tak agresywny sposób? Czy ja narzucam Ci moje zdanie? Po prostu się wypowiedziałem jak to wygląda z mojej strony.Chyba o to chodzi na takiej stronie. Poza tym nie wykopałem go po 5 latach ponieważ ludzie ciągle go komentują.Gdyby nie był w pierwszych pięciu postach pod filmem to możesz być pewien że bym go nie znalazł,nie mam na to ani czasu ani ochoty.Ja Tobie z kolei życze więcej pokory w komentowaniu.
P.S. nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ale to cytowanie innych wypowiedzi i traktowanie ich dosłownie wystawia Ci nie najlepszą opinie.

fauzi

Piszesz, że jestem do bani w swoim pierwszym poście i śmiesz jeszcze siebie wybielać, jaki to jesteś poszkodowany, bo zbyt agresywnie do Ciebie napisałem?
Kto tutaj się wystawia na pośmiewisko??
Czy to nie Ty narzuciłeś mi swoje zdanie pisząc cytuję:
"To nie ludzie są do bani tylko Ty bo nie potrafisz sie dostosować do nowych standardów"
Zarzuciłeś mi brak gustu filmowego, że ze mną jest coś coś nie tak i zaraz piszesz:
"Czy ja narzucam Ci moje zdanie?"
Czy Ty masz rozdwojenie jaźni, czy piszesz po spożyciu alkoholu wieczorami, a rano już nie pamiętasz co piszesz?
Skończmy tę jałową dyskusję.
Wyraźnie napisałem, że nie oceniam tego filmu pod względem rzeczywistej jego wartości artystycznej, tylko z powodu nostalgii.
Napisałem też, ze nawet nie pamiętam o czym ten film dokładnie był, bo było wiele części.
Nie ma to dla mnie teraz żadnego znaczenia.
I to mi odpowiadasz po 5 latach, nie innym, stąd mowa o wykopalisku.

ocenił(a) film na 5
markac

Bo takie jest moje zdanie w tej kwestii ale czy pisze że film nie może sie podobać??? ogarnij sie człowieku,skoro już nie jesteś najmłodszy to weź czasem użyj mózgu!! Nie potrafisz na dodatek czytać ze zrozumieniem... Zdanie które zacytowałeś mówi tylko że nie bierzesz pod uwagę tego co wnosi nowe kino.Nie rozumiem skąd tam doszukałeś się braku gustu.. więc po raz kolejny sie ośmieszyłeś.. I wreszcie napisałeś że "wykopałem temat" a to już zupełnie inne pojęcie".Lubisz łapać innych za słówka to też uważaj w jaki sposób sam piszesz. I tylko w jednym się zgadzam że dyskusja nie ma sensu..

fauzi

W końcu konsensus.
Dyskusji by nie było, gdybyś mnie nie obraził.
Nie lubię być przyrównywany do ogółu i to jeszcze obecnego pokolenia, które wielbi Transformerów, Awengers i innych mechanicznych bokserów (Giganci ze stali) - to mnie po prostu obraza, stąd te powiedzenie o muchach ;-)
Nowe standardy w ogóle mnie nie interesują, bo kino zeszło na psy.
Do Supermana mam sentyment, dlatego złego słowa o nim nie napiszę.
Tak samo mógłbyś się ciepnąć, że dałem Rambo I 10-kę :-)
Ktoś inny mógłby to wyciągnąć na wierzch, na szczęście nie zajrzałeś w moją historię filmów, bo mógłbyś wyciągnąć fałszywe wnioski i znowu zarzucalibyśmy sobie, że się ośmieszamy :-)

markac

Tak ten film jest dla osób inteligentnych zdecydowanie. Filmy o supermenie z tamtego okresu są beznadziejne.. to parodie jak filmy z L.Nielsenem.... i wcale nie chodzi o efekty specjalne .tylko właśnie o scenariusz, dialogi, charakteryzacje, realizm ( no chociaż trochę).. obecne filmy o supermenie czy batmanie są bez porównania z tym czymś ..i nie ma co się czepiać że komuś się nie podoba bo jest stary i zarzucać brak inteligencji czy proponować jakiś ,, spacer,, .. ktoś tam wspomniał o ,,Obcym,,... też film stary a mimo to genialny ..dlaczego ??? proste .. scenariusz, realizm, dialogi, itd .. a nowe filmy o obcych czy predatory .? też fajne ale już nie tak samo wciągające fabułą ..co ma wiek filmu do jego jakości .. co mają efekty specjalne ... jeśli nie ma dobrego scenariusza to i tak będzie klapa ... prosty przykład ,, 12 gniewnych ludzi,, filmy STARY , bez żadnych efektów specjalnych i kręcony w jednym miejscu ... ale .... GENIALNY .. FABUŁA .. obejrzyj .. albo idź sobie sam na spacer ze swoją inteligencją...

markac

to miał być film o superbohaterze .. a gość mówi że nie pije gdy lata, ściąga kota z drzewa, cofa czas robiąc trzy piruety dookoła Ziemi,przeprowadza wywiad z dziennikarką a jako Klark zachowuje się jak idiota.. porównaj np z Iron Menem -R.Downey Jr .. to jest film o superbohaterze....
to miał być film z superzłoczyńcą .. a lutor uciaka balonem z więzienia ( oczywiście nikogo to nie dziwi), zachowuje się jak pajac w cyrku, pomaga mu jeszcze większy deb.l który nie potrafi zapamietać współrzędnych ( gdzie rakietę porywają) a Webster próbuje zniszczyć supermena jakimiś rakietami celując na ekranie jakiegoś komputerka z obrazem wyglądającym jak z gry Mario Bros ..por favor ... porównaj np ..z Jokerem od Nolana ... kunszt, finezja, inteligencja, spryt, nieobliczalność ... To jest superzłoczyńca ;) .

danielpiw23

Witaj górniku, wygrałeś złotą łopatę odkopując temat z 2010 roku...
Chyba otrzymałeś niedawno prawo do głosowania i możliwość rejestracji się w filmwebie - witamy!
Wymieniając Iron Mana, w zasadzie sam siebie skompromitowałeś (zdradziłeś) :)
Zapomniałeś dodać Transformersow, Spidermana, najnowszego Supermana i Battleshipa, w zasadzie wszystko co komiksowe ostatnio wyszło.
Ja tego nie kupuję, a Nolana to Ty nawet tutaj nie próbuj przemycić, bo jego filmy nawet nie powinny być przytaczane obok takiej szmiry jak Iron Man.
Te filmy dzieli przepaść czasowa. Superman oglądało się jako dzieciak, Batmana z Jokerem jako dorosły facet.
Mroczny Rycerz nie jest stworzony dla dzieci - pamiętajmy o tym.
Dla przypomnienia:
"Wyraźnie napisałem, że nie oceniam tego filmu pod względem rzeczywistej jego wartości artystycznej, tylko z powodu nostalgii."
Czy chcesz się z tym kłócić? Beze mnie.

markac

teraz będziesz każdego górnikiem nazywać kto się przyłączy do dyskusji... dla Ciebie chyba będzie najlepszą nagrodą złoty młotek, żeby się pizgnąć wiesz gdzie .jestem tylko 3 lata mniej tutaj niż Ty ale to szczegół, Ty przecież jesteś tutaj władcą swojej kopalni ;) kompromitujesz się chyba Ty skoro lepszy jest film o facecie w kalesonach z tandetnym dialogiem od Iron Mena z Downeyem Jr i muzyka ACDC ( ten film podałem dla przykładu bo mogłem dać właśnie Batmana albo Watchmenów ). jestem chyba zwolennikiem kiczu i tandety więc może też jesteś obrońcą Hulka z 88' , Kapitana Ameryki z 90'.. ta sama lipa
Iron Man przynajmniej nie sypał tekstami typu ,, nie pije gdy latam ,, :D też pamiętam Supermena za dziecka .. w szkole czasem puszczali .. wtedy był fajny .. ale wtedy nie wiedziałem jeszcze np. czym są prawa fizyki .. więc jako dziecku to i mi się podobało .. ale z tego wyrosłem .. Ty chyba dalej uważasz że ludzie w kosmosie oddychają, a supermen morze przenieść jezioro, zamrozić je i jeszcze zrobić z niego deszcz . :D heheh padłem przy tym ..
Dla przypomnienia:
Supermen to był film dla dzieci - pamiętajmy o tym... bądźmy dorośli :)

danielpiw23

" Ty chyba dalej uważasz że ludzie w kosmosie oddychają, a supermen morze przenieść jezioro, zamrozić je i jeszcze zrobić z niego deszcz ".
Ile masz lat? Ty na prawdę próbujesz mi teraz wmówić, że ja wierzę w Supermany, filmy zrobione na podstawie komiksów, czy to jest Twoja linia obrony? Czy na prawdę musimy się zniżać do poziomu dnia?
Nie zrozumiałeś nawet zdania z poprzedniego komentarza, z Wikipedii, specjalnie dla Ciebie:
"Nostalgia (gr. νóστος, powrót do domu, i ἄλγος, ból) – potocznie, doskwierająca tęsknota za ojczyzną (krajem ojczystym), a także, tęsknota za czymś przeszłym, co utrwaliło się w pamięci lub do czegoś, co wyobrażono sobie w marzeniach."
Jak mogę wbić do Twojego zakutego łba, że filmu nie oceniam pod kątem praw fizyki, a jedynie emocji jakie we mnie wywołuje, które kojarzą mi się z młodzieńczymi latami?

markac

biedaczek ... więc teśknisz za supermenem :) marzyłeś by latać ? :D

danielpiw23

Czytać czytać czytać, nie za Supermanem, ale za dzieciństwem i beztroską, a najbardziej za brakiem Internetu, wtedy nie musiałem czytać takich bredni.
Dla mnie temat zakończony, bye

ocenił(a) film na 6
danielpiw23

Dałeś/ałaś mi mądrą lekcję. Jak ktoś daży coś sentymentem- na przykład animację "Hobbit" -to oznacza, iż też chce mieć Jedyny Pierścień. Zabieram się do życia rzeczywistością i zapomnienia o fikcji, która pasjonowała mnie za młodu!

markac

wybacz nabijam się ... soryy .. mam 27 a Ty ? :)

markac

ja Ci nie wmawiam istnienia Supermana .. czy kogokolwiek .. tylko zastanwiam się czy wiesz czym jest realizm

danielpiw23

Realizm danego filmu można oceniać pod kątem czasów, w których został stworzony, wieku odbiorcy i możliwości technologicznych na dany czas, a co najważniejsze wyobraźni, której Ci zabrakło.
Superman to przecież drugie imię Boga :)
W kraju, gdzie ponad 90% jest katolikami i wierzy w cuda, zarzucasz brak realizmowi Supermanowi, który tylko sobie latał? :)
A jaki realizm był w odbywaniu rytuałów przed telewizorem na programach Anatolija Kaszpirowskiego?
Albo Zbigniewa Nowaka w "Ręce, które leczą" :)
Może nie zdążyłeś wyjść na reklamy i dałeś się przypadkowo "uzdrowić" :)
Jednego się nauczyłem, najbardziej nierealistyczne jest samo życie.
Ono pisze najbardziej nierealistyczne scenariusze.
Od czasu do czasu jakiś reżyser wyjdzie przed szereg i stworzy takie dzieła jak
2001: Odyseja kosmiczna czy Łowca Androidów.
Ty powiesz, że nierealistyczne, ja, że to tylko kwestia czasu.

danielpiw23

"ale wtedy nie wiedziałem jeszcze np. czym są prawa fizyki .. więc jako dziecku to i mi się podobało .. ale z tego wyrosłem"
No na pewno wyrosłeś... Teraz wierzysz w Batmana i Iron Mana, sikającego do zbroi stalowego rycerza.
Rozbawiłeś mnie. Kurczę, na prawdę łatwo jest dać się sprowokować i wdać w dyskusje z trollem...
Tyle razy sobie obiecywałem, nie wdawać się w dyskusje z takimi osobnikami...

markac

ojj żebyś wiedział że łatwo .. to ile masz lat ?

markac

ja też mam jakieś filmy z przeszłości które lubie .. np.. Gwiezdne wojny :) albo wspomniany Obcy .. :) ale może tak ... podaj mi jakiś absurd z nowych części batmana albo z Iron Mana ( dla mnie tylko pierwsza część była dobra) ..

danielpiw23

Dla Ciebie absurdem była wypowiedziana kwestia z Supermana, a nie zauważasz niedorzeczności w innych filmach stworzonych na podstawie komiksów, które same w sobie i w całości są niedorzeczne.
Po prostu nie trawie tych filmów nowych filmów, gdzie główną role odgrywają efekty specjalne, które dla Ciebie mogą oznaczać realizm. Dla mnie efekty mają być niewidoczne i być tylko uzupełnieniem.
To są jednorazówki, do których się nie wraca i nie mówię o Batmanie czy Mrocznym rycerzu bo jak dla mnie to nie są filmy dla dzieci (ten ostatni). Są zbyt skomplikowane jeśli chodzi o osobowości bohaterów, żeby dzieciak to zrozumiał.
To tak jak z z Dniem Świra. 50% ludzi myśli, ze to komedia i śmieje się z przekleństw, druga polowa, ta bardziej dojrzała widzi w tym filmie dramat i przekleństwa go nie śmieszą.

markac

jaki Ty jesteś spięty .... cholera ok .. masz swoje zdanie i tyle ... chodzi mi o to że jak chcę zobaczyć komedie to chcę żeby była śmieszna, jak chce zobaczyć horror to ma być straszny .. a jak dramat to ma być dramatycznie ... podobnie z filamami o superhero ... to ma wciągnąć .. a nie odepchnąć głupotą .. i nie pisz coś o lataniu itd .. bo nie o to chodzi .. przecież większość filmów to fikcja.. dla mnie cała ta seria o supermenie to absurd ... zepsuć tak genialną postać ... od efektów teraz się nie da uciec one są właśnie uzupełnieniem .. choćby nie wiem jakie genialne nie były to scenariusza nie napiszą .. i Ty mi brak wyobraźni zarzucasz skoro sam nie trawisz nowości ? co Cie gryzie ?

danielpiw23

"co Cie gryzie ?"
- Gilbert Grape.

markac

noo i to był fajny film .

ocenił(a) film na 6
danielpiw23

Ok. A może, byś tak docenił klasykę?! Gdyby nie "Superman" ,który był pierwszą poważną ekranizacją komiksu, Marvel nie zrobiłby ani jednego filmu! A Nolan, by nie nakręcił żadnego Jokera w akcji. Nie mówiąc już o tym, że prawdopodobnie nie byłoby żadnych filmów o superbohaterach!

BILLYBATSON2004

a co Superman ma wspólnego z Marvelem ? Ty tylko gdybasz ? więc gdyby nie tamte filmy o Supermanie nie było by dzisiaj co kręcić ?? :D hehe Nolan pewnie by ryby kutrem łowił :D
Doceniam klasykę Lucasa za SW, Camerona czy Scotta za Obcego albo Eastwooda za całokształt.
Ale daj mi spokój za tego Supermana :/ raz widziałem i nigdy więcej ..

ocenił(a) film na 6
danielpiw23

Chodzi mi o to, że to był pierwszy film z superbohaterami, który miał wysoki budżet, i włożono w niego dużo starań. Pierwszy "Superman" był wielkim hitem, po jego premierze, nakręcono kolejne części, powstało kilka adaptacji komiksu, np. "Swamp-Thing", a w 1989 powstał "Batman", również wielki sukces. Gdyby nie owe sukcesy, kino nie przekształciło by się na tyle, by Nolan nakręcił swoją trylogię, a filmy Marvela, nie mogłyby śnić o tym by tyle zarobić (o ile w ogóle by powstały).

BILLYBATSON2004

no dobra, niech będzie ;) coś w tym jest

ocenił(a) film na 6
danielpiw23

A w ogóle to "Superman III" jest raczej niezbyt dobry, ale polecam "Supermana II", lub "jedynkę". Od "czwórki", trzymaj się jak najdalej!

BILLYBATSON2004

oglądałem wszystkie już.. i te nowe i te stare

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones