Początek filmu mnie zaintrygował. Lubię filmy o holocauście, czy z holocaustem w tle. Film jest chyba inspirowany "Wyborem Zofii". Wygląda mi to na izraelską odpowiedź na tą książkę. Niestety potem film coraz słabszy. Zakończenie zbyt cukierkowe. Naiwne. Mydlano- operowe.