Ten film jest denny. W ogóle nie straszy jest tak zagmatwany że się go nie da oglądać. gówno. Powiedzcie mi o co chodziło na końcu filmu. jakaś babka się dziwnie śmieje i koniec
Ciesze sie, ze nie tylko ja nie zrozumialam koncowki... W ogole od poczatku filmow czekalam az pojawi sie jakas fabula i sens, ale sie nie doczekalam. DNO :( Moze rzeczywiscie ktos bedzie łaskaw napisac o co chodzi na koncu?
Główna bohaterka ma rozdwojenie...a właściwie roztrojenie jaźni. Christina(ta ubrana na czarno z jej numerem szafki) i Lex (chłopak z rozkudłaną fryzurą, w długim płaszczu) to także "ona", Stacey. To "oni" właśnie wszystkich zabijają, po części mszcząc się za gwałt jakiego dopóścili się na niej koledzy, po części bez powodu:) Na końcu Stacey/Lex/Christina znajduje się w szpitali psychiatrycznym i Sutherland próbuje do niej "dotrzeć"....
Tak czy inaczej film denny, pomysł na zakończenie niezły, ale na samym pomyśle się skończyło:) 3/10 bo jednak się starali ;)