wszystko fajnie, tylko jaką papkę trzeba mieć między uszami, żeby pomiędzy gwałcicielami i mordercami w filmie traktującym o dzikim zachodzie umieścic szlachetnych kiboli.

Przyznaj się , że codziennie zażywasz w dużych ilościach najlepszy na rynku środek odmóżdżający o wdzięcznej nazwie TVN.

A co tu ma miejsce i czas akcji filmu do zdecydowanego traktowania wszelkiej masci bandytow w tym bydlo zwane kibolami?

no właśnie nic nie ma, na co staralem się niepotrzebnie zwrócić uwagę. Nie zachodzą już w twojej glowie żadne procesy myślowe, które pozwalałyby na jakąkolwiek polemikę, więc nie odniosę się już do dalszej części wpisu jakim mnie uraczyłeś.

Pozdrawiam serdecznie
Kibol z Warszawy.

Matko - wystarczy, ze poczytalem troche twoich "wypowiedzi" na Filmwebie i jak to ktos kiedys powiedzial: Uwazaj na debli. Sprowadza Cie do swojego poziomu i pokonaja doswiadczeniem". Kibol z W-awy - ha, ha, ha. Chyba krypto gej. Pozdrawiam zniewiescialy przychlascie...

nie jestem twoją matką zagubiony kawalerze.

Pozdrawiam jeszcze serdeczniej i życzę miłej lektury moich interesujących przenysleń.

Z pewnoscia...

co masz do kiboli lemingu,przyjedz do Krakowa to pogadamy

No wlasnie o m.in. takich tepych krakowskich bandytach latajacych z maczetami, siekierami mowie...

Problem z takimi tuskobusami jak ty jest taki że na necie jest was pełno a w realu jakoś nie istniejecie [może odwagi wam brak ],piszesz o jakiś maczetach,siekierach chyba za dużo naoglądałeś się tvn-u.

Psycholog - wie co ogladam i jakie mam poglady polityczne. Co do maczet i siekier - to w jakim to miescie zadzgali jedni kibole kibola druzyny przeciwnej? Piszesz o odwadze. No tak, jak jest was zgraja to jestescie odwazni, ze ho, ho. W pojedynke juz to troche inaczej wyglada... Uzywaj sily argumentu, a nie odwrotnie.

Jesteś lewakiem i nie masz co się obrażać.Jeśli chodzi o Człowieka to naprawde myślisz że chodziło o sprawy kibicowskie.Nie przypominam sobie żebym pisał coś o jakiejś zgrai która ma cię pociąć.Czytając twoje komentarze można by pomyśleć że każdy koleś z KRK chodzi z maczetą pod pachą ale tym tłumom turystów pewnie to nie przeszkadza .Argument siły w internecie - w życiu nie słyszałem większej bzdury.

Jesli jestem "lewakiem" to tylko ty o tym wiesz. A co do Czlowieka to oczywiscie, ze nie chodzilo o sprawy kibicowskie, a kibolowskie. Dla mnie kibol zachowujacy sie tak jak bydlo powinien jak owo bydlo byc traktowany...

Kibol to fanatyk danej drużyny jakbyś nie wiedział,osoba która kocha swój klub i nie interesuje ją w której gra lidze, zawsze zdziera gardło,zawsze wie kto jest najlepszy.Nie przychodzi na mecz wpierdalać kiełbase czy zrobić fotke na fejsa.Nie będzie się bał władzy która zawsze myśli że jest nieomylna .Natomiast bydło to banda lemingów która nie potrafi myśleć samodzielnie i zawsze ktoś musi nimi rządzić. Cz. leży w grobie z powodu spraw narkotykowych a nie dlatego że był żydem więc nie słuchaj wyborczej , tvn-u czy tuska o jakiejś wydumanej mafii kibolskiej która jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.Kiedy na zachodzie ginie jakiś dealer nikt nie pisze że to wina trybun ale w Polsce jest to bardzo wygodne dla władzy .Pojęcie że kibol to sprzedawca narkotyków wymyślił adam szehter w swoim brukowcu a pewne media podchwyciły te nazwe bo im sie nie podoba ostry skret w prawo trybun który nastąpił kilka lat temu.Pamiętaj zawsze myśl samodzielnie !

Tych, ktorych nazywasz kibolami, ja nazywam fanami, kibicami z krwi kosci, ktorzy oddali by wszystko za swoja ukochana druzyne. Kibolami natomiast sa dla mnie ci, ktorzy gleboko w tyle maja jak gra "ich" druzyna. Na mecz przychodz tylko po to, zeby sie ponapier.... z kim popadnie. Dla mnie kibol to ktos, kto napada w kilku lub kilkunastu na kogos bo ten sie zle popatrzyl na szalik z barwami, rozpieprzy "innowiercowi klubowemu" glowe pala itp. Moze w tym wypadku wina lezy w semantyce danego zjawiska, czy grupy, ale osobiscie zagorzalego kibica jakiego opisales na poczatku swojego poprzedniego postu nigdy bym kibolem nie nazwal...

Nie rob afery z tego że ktoś od czasu do czasu dostanie w pysk z powodu barw,jak na błyskach disco-dzieci się pobiją nikt jakoś nie robi wielkiego halo,gdy po przystanku woodstock emo-dzieci rozpierdalają przystanki i pociągi wtedy media przychylne władzy mówią że dzieciaki muszą sie wyszumieć,jak studenciaki,szkolniaki wyskakują naćpane z 10 pietra na baletach mowi sie jaka wielka strata młodego człowieka.Ale kibol-fanatyk to zawsze 1 wróg ludu dla niego nie ma litości.

Zadniej afery nie robie. Twierdze tylko, ze BANDYCKIE zachowania kiboli powinny byc w odpowiedni sposob napietnowne...

Cóż dla ciebie nazwa danego klubu to tylko jakieś słowo ale dla fanatyka to całe życie ,więc jeśli komuś należy się łomot to go dostanie.A jeśli chodzi ci o argumenty siły to myślisz że np. w Syrii wygra ten kto jest lepszym teologiem czy ten który bedzie wredniejszym draniem.

Niestety lomot czest gesto dostaje sie osobnikom zupelnie niezwiazanymi z zadnym klubem, a to czy sie komus nalezy, czy nie traktowany jest przez agresorow wybitnie subiektywnie.
Nie wiem co tu ma analogia do wojny domowej w Syrii. A tak a propos to ani teolog, anie zimny dran nie bedzie lepszy. Lepszy bedzie ten z wieksza iloscia luf, a to juz zalezyo tego kto wiecej i ktorej stronie konfliktu sypnie kasy - Ruskie, czy Jankesy...

Analogia jest taka że na całym świecie zarówno na krakowskich ulicach jak i w Syrii rządzi ten kto ma największy kij w ręce [światem rządzi przemoc] nie ja te zasady ustalałem i ani ja ani ty nie mamy na to wpływu.A piętnowanie przemocy to tylko puste słowa które powtarzają liberalni ludzie którzy chcą ubić na nich własne interesy.

W Polsce, a tym samym w Krakowie rzadza tzw. politycy i zwiazani z nimi osoby bedace "przy korycie". Jak by rzadzili goscie z palkami to nie jeden politykier dawno by byl obity nie tylko w Krakowie, ale i w calej Polsce. I tu akurat szkoda, ze tak nie jest, bo niejednemu by sie nalezalo za to co wyprawiaja "w imieniu Narodu"...