Jeden z najlepszych jakie oglądałam i zobaczyłam jak łatwo zmienia się nastawienie gdy
się wie, jak zakończy się film, jak go oglądałam pierwszy raz to nic podejrzanego nie widziałam, że psycholog z nikim nie rozmawia, że nie ma mowy o tym co się z nim stało po strzelaninie. A za drugim razem od razu mnie te wszystkie rzeczy zastanawiały. Jak łatwo zmanipulować człowieka.
Zgadzam się w 100%. Ja dodatkowo miałam szczęście obejrzeć ten film po raz pierwszy w autokarze w środku nocy, kiedy połowa ludzi już spała i w interpretacji byłam zdana na samą siebie. Wrażenie niesamowite, zupełnie inne niż gdy obejrzałam ponownie w domu z rodziną. Bez komentarzy na temat filmu, wyjaśnień i spoilerów, co zdarza się podczas wspólnego oglądania. Dopiero wtedy zakończenie wbija w fotel. I rzeczywiście, za drugim razem wszystko wydaje się podejrzane. Brawa dla reżysera :).