Zarejestrowałam się na filmwebie tylko po to, żeby skomentować ten film. Cóż- klasyk,
Steven Spielberg. Utrzymuje w napięciu, bardzo dobre efekty i znakomita gra aktorska.
Dopiero w ostatnich 10 minutach filmu jesteś się w stanie zorientować o co chodzi. No
i na pewno nie można nie skomentować wspaniałej gry Osmenta. Mało który młody
aktor potrafi odnaleźć się w innym gatunku filmowym niż komedia. Natomiast Osment
był wręcz stworzony do roli Cole'a. Bardzo dobrze oddał emocje towarzyszące jego
postaci. Biorąc pod uwagę że miał jakieś 8-10 lat, jest to ogromny wyczyn, no i z
pewnościa ogromny talent. Moim skromnym zdaniem, zasłużył sobie na Oscara, a nie
"tylko" nominacje. Co do filmu, z pewnością 10/10. "Szósty zmysł" to już właściwie film-
legenda i każdy człowiek powinien choć raz go obejrzeć. Jest taka niepisana lista
filmów które trzeba obejrzeć, bo inaczej wstyd pokazać się wśród ludzi. No i z
pewnością ten plasuje się w czołówce.
Co do osoby która dała filmowi 2/10-cóż, nie chcę krytykować ponieważ każdy ma
prawo do wyrażania własnej opinii, ale jeśli ktoś nie potrafi docenić takiego filmu to
najzwyczajniej w świecie, jeszcze do niego nie dorósł. Więc niech sobie idzie ogladać
Hannę Montane i nie wypowiada się na poważnych forach. Możemy pogadać w chwili
kiedy skończy słuchać Justina Biebera i na jego mp3 znajdzie się muzyka, od której nie
pękają bębenki!