Dzieki małemu Haleyowi (grajacemu Cola) i Bruceowi W.(który gra doktorka) widz nie bedzie sie nudził.Ten tandem zapewnia murowane wrażenia do końca filmu ! Chociażby dlatego ,że
Bruce Willis gra w duecie z malym chlopcem i tym razem jest jedynie słabym (fizycznie) facetem , a nie tak jak w "Szklanej pułapce">żelaznym policjantem ! Tym razem doznajemy szoku ogladając aktora w tak skrajnie innej roli , prawda jest taka , ze Willis doskonale ją zagrał , a widzowie zdali sobie sprawę , że ten aktor jest równie dobry jako zagubiony życiowo doktor , poszukujacy drogi porozumienia z małym chłopcem i jako "żelazny policjant."
Natomiast ZAKOŃCZENIE FILMU jest głównym powodem , dla którego film ten powinien otrzymać oskara!!! Jest taka scena , ktora rekompensuje wszelkie niezrozumiałe i zawiłe (wydawałoby się...) tajemnice , niewygodne kinowe fotele i w koncu udziela odpowiedzi na dręczące widza pytanie "...o co tu w końcu chodzi?!!..">...gdy na podłogę spada obączka , upuszczona przez śpiącą żonę doktora....powoooli sie toczy , zatacza koło...A WIDZ POWOLI DOZNAJE SZOKUJĄCEGO OLŚNIENIA ...! Właśnie dla tej sceny warto iść do kina i uważnie obejrzec ten film > gwarantuje bedziesz zachwycony(a) !!!