Podobal mi sie ten film, wcale nie uwazam, ze jest naiwny, jak mozna przeczytac w wielu recenzjach.
Opowiesc prawie bezkrwawa, pelna milosci i ciepla o czlowieku, ktory przerastal swoje czasy.
To film o potedze ludzkich marzen. Ogladajac Brosnana wcale nie mialem w pamieci jego jako Bonda,
dajmy juz z tym spokoj !!! Brosnana udowodnil w innych filmach, ze jest po prostu bardzo dobrym
aktorem, o wielkiej charyzmie, przyciagajacym uwage widza. Wspaniale zdjecia przyrody, swietna
muzyka i przepiekna towarzyszka zycia Szarej Sowy,czego chiec wiecej ?