Tjaaa, najlepszy polski piłkarz w historii piłki nożnej... Mhm, oczywiście.

Cieszę się, że się zgadzasz. Ale masz rację - to jest oczywiste, więc czym Ja się podniecam

W piłce klubowej? Najlepszy bramkarz bez wątpienia. Ale czy w Reprezentacji? Mam wątpliwości...

Rzeczywiście przez większość kariery Szczęsny miał wpadki na turniejach. Dopiero od kilku lat (MŚ 2018) zaczął nie popełniać błędów na turniejach Reprezentacyjnych. W sumie w ostatnich latach to Polska Reprezentacja dawała radę głównie dzięki niemu.

Szczęsny jest tak bezbłędny od 2018 roku, że aż na ME 2021 zaliczył samobója w meczu ze Słowacją.
Już nie wspomnę jak bezbłędnie grał niedawno z Benficą Lizbona.
Poza tym jako sportowiec reklamuje słodzone napoje - no ale cóż, to że jest pazerny wiemy nie od dziś: bo po oficjalnym zakończeniu kariery nagle zadzwoniła Barcelona i... CUD! Został graczem w hiszpańskim klubie. Bo kasa musi się zgadzać.
Bezbłędny Szczęsny :P
Śmieszny facet z niego i tyle. 

przecież to nie jest film o Grzegorzu Rasiaku