Szkoła uwodzenia
Cruel Intentions
1999
Ten film jest genialny. Jak zaczęłam go oglądać, to pomyślalam, że będzie to coś w stylu "American Pie" Potem jednak totalnie mnie zaskoczył. Ryan Phillippe świetnie zagrał swoja role i wogóle wyglądał tam tak czarująco, tak samo Reese Witherspoon genialnie zagrała swoją rolę, powoli staje sie moją ulubioną aktorką....
więcej
jak oceniacie inne aspekty filmu, np aktorstwo czy ścieżkę dźwiękową?
Jak dla mnie to pierwsze nieco kuleje, jednym idzie lepiej, innym gorzej. Postać Cecile to jakiś dramat, aktorka zachowuje się, jakby zupełnie nie wiedziała, jak zagrać swobodną, nieobeznaną z seksem nastolatkę - dziewczyna wygląda jakby miała...
jednak jak dla mnie zakończył się źle uśmiercili ...ale nie ważne widocznie miała/ł zapłacić za swoje grzeszki.Szkoda tylko, że nie skończyła tak ta wiedźma, która wszystko prowokowała.
Na początku myślałam,że w połowie filmu wyłączę go, gdyż będzie bardziej erotyczny, jednak moje myślenie okazało się błędne...Fantastyczny film...tylko szkoda, że tak smutno się kończy. Moja ocena to 10/10..Polecam!!
Zawyżyłam swoją notę,tylko ze względu na ścieżkę dźwiękową. Zblazowana młodzież i kiepska gra aktorska.BANAŁ! Film okropnie rozdmuchany... a gdy zaglądasz do środka widzisz pustkę.
Dla mnie rewelacja. Genialny scenariusz. Oczywiście na podstawie genialnej książki Choderlosa de Laclosa, którą przeczytałem. Ale przede wszystkim uderza mnie piękno, dramatyzm i perfekcja realizacji każdej sceny. Wiele z nich mógłbym nazwać klasycznymi. Wspaniała jest naturalność odegranych scen pomiędzy Ryanem...
Czy ktoś słyszał żeby ten zespół nagrał coś nowego? Jak dla mnie Szkoła Uwodzenia to badziew dla bab, ale Brian jest dobry zawsze i wszędzie.
Jakoś wyjątkowo liczyłam w tym filmie na złe zakończenie, ale tak spektakularnie. Niestety wyszło śmiesznie i tandetnie. Tak naprawdę żaden z bohaterów mnie daje się polubić. A mógł być taki spektakularny dramacik :( .
Przypadkowo oglądałem wczoraj na Polsacie i muszę przyznać że film jest żenujący. Z trudem wytrzymałem do końca. Irytujący brutalny film o seksie, podrywach, kłamstwach, zaliczeniach, zboczeniach, intrygach, seksie, oszustwie, dwulicostwie, nieszczerości uczuć, seksie, kłamstwie, bezduszności, prostackiej seksualnej...
więcej
Wariacja o współczesnych zblazowanych nowojorskich nastolatkach na temat "Niebezpiecznych związków" de Laclosa. Szkolny playboy zakłada się z przyrodnią siostrą, że uwiedzie piekną romantyczkę o aparycji "cnotliwej dziewicy", nie podejrzewa, że sam się w niej zakocha.
Nie jest to, co prawda film z Malkovichem ani...
Zacznę może od aktorstwa.
Kto do cholery tak dobrał aktorów!? Przecież to jest jakaś kpina!
Geller w ogóle nie pasuje do swojej roli. Naprawdę nie było żadnej innej aktorki która byłaby piękna i uwodzicielska? I potrafiłaby grać? Bo ta to zdecydowanie nie potrafi! Seksapilu też w niej niewiele.
Sebastian. No sorry,...
Gdybym obejrzał ten film jako nastolatek może wzbudziłby we mnie jakieś głębsze odczucia. Teraz najzwyklej w świecie dostrzegam prostotę i niezłożoność "Szkoły uwodzenia". Dialogi są puste i proste. Często nie da się odróżnić granego sarkazmu od zwykłego tekstu co świadczy o grze aktorskiej (i to u głównych...
ot typowa komedyjka dla dzieciaczków,o pustej (no nie licząc świętej Anety)amerykańskiej młodzieży,trochę seksu,porywające uczucie!!,a na końcu dramat,lol,ta przemiana z cynika w romantyka niejakiego Sebastiana,całkiem nieprzekonująca.Ale cóż dla nastolatka to pewnie arcydzieło.